Trzygodzinna bitwa w finale w Genewie. Casper Ruud nie oddał tytułu

PAP/EPA / SALVATORE DI NOLFI  / Na zdjęciu: Casper Ruud
PAP/EPA / SALVATORE DI NOLFI / Na zdjęciu: Casper Ruud

Casper Ruud obronił tytuł w turnieju ATP 250 w Genewie. W sobotnim finale po ponad trzygodzinnym pojedynku zwieńczonym tie breakiem trzeciego seta Norweg wygrał z Joao Sousą.

Casper Ruud był zdecydowanym faworytem finału turnieju ATP w Genewie. Rozstawiony z numerem drugim Norweg musiał jednak solidnie zapracować na zwycięstwo nad Joao Sousą. Ostatecznie, po trzech godzinach i jednej minucie zażartej rywalizacji, tenisista z Oslo zwyciężył 7:6(3), 4:6, 7:6(1) i obronił tytuł w Gonet Geneva Open.

Od początkowych chwil meczu ambitnie walczący Sousa był dla Ruuda wymagającym rywalem. W pierwszym secie Norweg prowadził już 5:3, ale wygraną wyszarpał dopiero w tie breaku. W drugiej partii decydujące okazało się przełamanie, jakie Portugalczyk wywalczył przy stanie 2:2.

W trzeciej odsłonie emocje sięgnęły zenitu. Sousa objął prowadzenie 5:3, lecz wówczas Ruud ruszył w pościg. Norweg wyszedł na 6:5 i w 12. gemie miał dwa meczbole, jednak nie wykorzystał szans. Znów doszło do tie breaka, w którym tenisista z Oslo zdominował wydarzenia na korcie i wygrał 7-1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!

- To był jeden z najbardziej szalonych meczów, jakie rozegrałem - wyjawił Ruud w wywiadzie na korcie. - Obaj mieliśmy wzloty i upadki. Sousa był o krok od zwycięstwa, lecz wszystko się odwróciło. Ale taki jest tenis. Muszę oddać Joao, że zagrał świetnie i z tego powodu ta wygrana jest dla mnie tak cenna - dodał.

23-letni Ruud zdobył ósmy w karierze tytuł w cyklu ATP Tour, a drugi w obecnym sezonie po tym, jak w lutym zwyciężył w Buenos Aires. Za triumf w Gonet Geneva Open otrzyma 250 punktów do rankingu i 81,3 tys. euro premii finansowej.

Z kolei 33-letni Sousa poniósł ósmą porażkę w 12. finale w głównym cyklu. Portugalczyk opuści Genewę bogatszy o 150 "oczek" oraz 47,4 tys. euro.

W finale zmagań w grze podwójnej najwyżej rozstawieni Nikola Mektić i Mate Pavić pokonali 2:6, 6:2, 10-3 parę Pablo Andujar / Matwe Middelkoop i zdobyli 11. wspólny tytuł i drugi w 2022 roku. Ogółem dla 33-letniego Mekticia to 19. deblowy triumf rangi ATP Tour, a dla 28-letniego Pavicia - 28.

Gonet Geneva Open, Genewa (Szwajcaria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
sobota, 21 maja

finał gry pojedynczej:

Casper Ruud (Norwegia, 2) - Joao Sousa (Portugalia) 7:6(3), 4:6, 7:6(1)

finał gry podwójnej:

Nikola Mektić (Chorwacja, 1) / Mate Pavić (Chorwacja, 1) - Pablo Andujar (Hiszpania) / Matwe Middelkoop (Holandia) 2:6, 6:2, 10-3

Hubert Hurkacz poznał przeciwnika w Paryżu. To debiutant

Komentarze (1)
avatar
Hoe Eye
21.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Djokovic Ruuda zjadł w Rzymie. Wygrał tam zresztą 6 raz. Rożer Federer, propagowany przez lata m. in. na portalu SF tenis przedstawiany , jako "geniusz techniki", "artysta tenisa" "Maestro" NIG Czytaj całość