Szymon Kołecki opowiada, co denerwowało go przed walką z Szostakiem. "Tego było za dużo"

W tym artykule dowiesz się o:

- Byłem przygotowany na każdą opcję. Nawet na trzyrundową walkę. Nie czułem presji, żeby szybko skończyć. Czułem, że muszę wypaść praktycznie bezbłędnie - mówi Szymon Kołecki, który w walce wieczoru na gali KSW 62 pokonał Akopa Szostaka. Mistrz olimpijski przyznał, że nie będzie specjalnie świętował swojego sukcesu. - Liczyłem, że wyniosę trochę więcej z tej walki, ale z drugiej strony pewnie nigdy w życiu nie uda mi się zaliczyć takiego nokautu - dodaje Kołecki.

Komentarze (4)
avatar
Krzysztof Uściński
18.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kibicuję Kołeckiemu ponad dwadzieścia lat. Długo pamiętałem mu nieładne zachowanie na podium w Sydney (2000). Z szacunkiem natomiast wspominam wspaniałe zachowanie w Pekinie (2008), podobnie je Czytaj całość
avatar
Jack
18.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To nie żadne problemy itp cały ten konflikt był sztucznie wymyślony Czytaj całość
avatar
MR. S
18.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ależ oni mają probpemy. Dorosłe chłopy, a zachowują się wielokrotnie gorzej niż dzieci w piaskownicy. 
avatar
Ires
18.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zlał gogusia i tyle. Te kulturysty strasznie miętkie faje