[tag=71712]
Mateusz Łazowski[/tag] zmarł w wieku zaledwie 35 lat. Zawodnik mieszanych sztuk walki w ostatnim czasie przygotowywał się do swoich kolejnych walk na obozie w górach, gdzie doszło do tragedii.
Do wypadku doszło na wysokości ponad 2000 m.n.p.m., niedaleko Kotła Morskiego Oka. Jak przekazał ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w rozmowie z Polską Agencją Prasową, zawodnik poruszał się poza oznakowanym szlakiem.
Teraz Łazowskiego żegnają największe osobistości świata sportów walki w naszym kraju. W swoim InstaStories zrobił to Jan Błachowicz.
"Kiedyś się spotkamy po tamtej stronie Mati" - napisał z kolei na FB Mariusz Pudzianowski.
Maciej Sulęcki zamieścił z kolei zdjęcie Łazowskiego z dopiskiem: "Ciężko uwierzyć"
Pamięć Łazowskiego uczcił także Damian Janikowski. "Spoczywaj w spokoju" napisał brązowy medalista IO z Londynu.
"Wyrazy współczucia dla bliskich" - przekazał Łukasz Jurkowski.
Filmik z jednego z treningów, na którym pracował z dziećmi zamieścił na Twitterze Uniq Fight Club, gdzie trenował Łazowski.
Takiego Cię zapamiętamy Mati [*] pic.twitter.com/d0vcZabZaa
— Uniq Fight Club (@FightUniq) November 14, 2021
Czytaj także:
- Kompromitacja Ruchu Chorzów w Krakowie
- Mecz z Węgrami szczególny dla Paulo Sousy. Tak Portugalczyk ocenił swoją pracę z kadrą