Niepokojące słowa. Masternak zdradził plany na przyszłość

Instagram / instagram.com/mateusz_masternak / Na zdjęciu: Mateusz Masternak
Instagram / instagram.com/mateusz_masternak / Na zdjęciu: Mateusz Masternak

Mateusz Masternak w ostatnim czasie jest na ustach wielu Polaków. Bokser w rozmowie z TVP Sport przekazał właśnie informacje, które nie zostaną pozytywnie odebrane przez jego kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę (10 grudnia) Mateusz Masternak zmierzył się w walce o pas organizacji WBO wagi junior ciężkiej z Chrisem Billamem-Smithem. Polak miał duże szanse, aby zostać kolejnym polskim mistrzem świata. Od początku wszystko układało się po jego myśli.

Na przeszkodzie w końcowym zwycięstwie stanęła jednak kontuzja żeber. Masternak musiał wycofać się z dalszej rywalizacji. Następnie pojawiały się różne informacje o stanie zdrowia 36-latka.

Początkowo brytyjscy lekarze stwierdzili, że u Polaka nie doszło do żadnych złamań. Jak się później okazało, diagnoza ta była błędna.

ZOBACZ WIDEO: Szalona walka na gali KSW. Polski mistrz zapowiada wielkie starcie

Zawodnik przeszedł szereg kolejnych badań i stwierdzono, że kontuzja jest poważniejsza, niż zakładano. Doszło do złamania dwóch żeber (ósmego i dziewiątego), a także do pozrywania mięśni międzyżebrowych. Masternak podkreślał, że jest jeszcze zbyt szybko, by mówić o tym, czy będzie musiał poddać się operacji.

Kilka dni później bokser przekazał kolejne zaskakujące informacje. Te dotyczą jego przyszłości. Masternak zabrał głos w rozmowie z TVP Sport.

- Wydaje mi się, że 2024 będzie ostatnim moim rokiem w zawodowym boksie. Próbuję dać sobie jeszcze szansę, aczkolwiek najbliższe tygodnie, może miesiące, pokażą, jak ten scenariusz zostanie dopisany do końca - powiedział.

Dodajmy, że na ten moment trudno powiedzieć, kiedy Mateusz Masternak wróci do uprawiania sportu po wspomnianej kontuzji żeber.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty