To była jedna z najłatwiejszych bramek w karierze Pawła Niachajczyka. Pomocnik BATE Borysów wykorzystał poważny błąd bramkarza FK Witebsk. Dmitrij Guszczenko miał wybić piłkę lecącą w jego stronę. Wyszedł z bramki i tak długo czekał na futbolówkę, że w końcu ubiegł go Niachajczyk. Minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej siatki.
Zobaczycie również Agnieszkę Radwańską i jej wrażenia z pobytu nad morzem, a także obejrzycie popisy pewnego młodego czarodzieja piłki.