Eduard Bello postanowił wykorzystać okazję po strzeleniu bramki w meczu ligi chilijskiej pomiędzy Antofagastą i Evertonem. Piłkarz podbiegł do trybun, wszedł na nie i oświadczył się swojej dziewczynie. Za ten gest otrzymał żółtą kartkę. Później strzelił jeszcze jedną bramkę, ale jego ekipa ostatecznie zremisowała 2:2, a sam Bello nabawił się kontuzji. W tym odcinku zobaczycie także, jaką metamorfozę przeszedł meksykański piłkarz Hector Herrera, a na koniec pokażemy wam kuriozalne obrazki z maratonu w Wenecji.