Dzielna Polka uratowała zespół z Wolfsburga! O krok od tragedii na autostradzie
Aż strach pomyśleć, jak zakończyłaby się ta historia, gdyby nie zimna krew Polki, która pełniła rolę drugiego kierowcy. Teraz w Niemczech nazywają ją "aniołem stróżem".
Redakcja
O prawdziwym szczęściu w nieszczęściu mogą mówić zawodnicy Grizzlys Wolfsburg. To zespół występujący w hokejowej lidze niemieckiej DEL.
"Cudem udało się uniknąć katastrofy" - pisze www.sport1.de.
Autokar niemieckiej drużyny uległ wypadkowi w drodze na piątkowy mecz do Monachium. Bohaterką w tej sytuacji okazała się Polka.
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna / niemieckie media
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
MariaMOher Zgłoś komentarzZbierają pokłosie obowiązkowej pracy do 67 roku życia...szkoda chłopa...zamiast żyć z emerytury musiał harować, bo na zasiłki dla muslimów systemowi nie starcza !!!
-
Matt Bike Zgłoś komentarzCoś mało tych podstron. Następnym razem wymagam więcej!