W tym artykule dowiesz się o:
Głośny rozwód
Francesco Totti i Ilary Blasi (na zdjęciu) są małżeństwem od 2005 r.. Wydawało się, że para tworzyła szczęśliwy związek, ale rzeczywistość była zupełnie inna. Do rozstania doprowadziła prezenterka telewizyjna, która miała zostać przyłapana na romansie ze swoim trenerem personalnym.
"Pranie brudów"
W filmie dokumentalnym "Unica" dla platformy Netflix Blasi, była modelka i aktorka, opowiedziała o kulisach rozwodu z legendarnym piłkarzem AS Romy, m.in. zarzucając Tottiemu, że... "jako pierwszy oszukał". Totti odpowiedział na zarzuty i publiczne pranie brudów krótko: "Rób i mów, co chcesz".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kompromitacja gwiazdora. Ten sport nie jest dla niego
Alimenty
Blasi wywalczyła w sądzie wysokie alimenty dla trójki dzieci pary. Totti jest zobowiązany co miesiąc płacić łączną kwotę 12,5 tys. euro (około 54 tys. zł). Sprawa rozwodowa ciągle się toczy. Kolejna rozprawa ma odbyć się pod koniec maja tego roku.
Życie po rozwodzie
Kilka miesięcy po rozstaniu (para od lipca 2022 r. była w separacji, a w listopadzie 2023 r. ogłosiła, że się rozwodzi) Blasi nie wygląda na osobę, która rozpamiętywałaby trwający ponad 20 lat związek z gwiazdą piłki nożnej. Przeciwnie, 43-letnia prezenterka prowadzi aktywny tryb życia i jest szczęśliwa.
Dokument, książka, podróż
Dokument nagrany dla Netfliksa to nie wszystko. Blasi ostatnio napisała też książkę ("Che stupida" - to historia - jak sama przyznała - "o bólu i odrodzeniu z nieoczekiwanym zakończeniem") i wybrała się w podróż po Afryce, którą relacjonowała w mediach społecznościowych.
Popularność
Blasi cieszy się dużą popularnością w Italii. Jej instagramowy profil śledzi obecnie (stan z 24 kwietnia) ponad 2,3 mln internautów.