Żona Kurka ma problem. Zaapelowała do fanów

Instagram / Na zdjęciu: Anna Kurek
Instagram / Na zdjęciu: Anna Kurek

To nie są łatwe dni dla żony jednego z naszych najlepszych siatkarzy Bartosza Kurka. Po powrocie do Japonii czekało na nią - jak się okazało - duże wyzwanie. Dlatego też zwróciła się z prośbą do fanów.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie tygodnie Anna Kurek spędziła w Polsce, gdzie brała czynny udział w mistrzostwach Europy w siatkówce mężczyzn. Z trybun dopingowała Biało-Czerwonych, a przede wszystkim swojego męża Bartosza Kurka.

Efekt był taki, że wspólnie mogli cieszyć się z brązowego medalu po tym, jak w swoim ostatnim meczu na turnieju ekipa Vitala Heynena pokonała w katowickim Spodku Serbów 3:0.

Radość i świętowanie nie trwało za długo, bowiem para musiała pakować się w podróż do Japonii, gdzie jeden z naszych kluczowych reprezentantów gra na co dzień reprezentując barwy drużyny Wolf Dogs Nagoya.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Powrót do "Kraju Kwitnącej Wiśni" okazał się być nie lada wyzwaniem dla Anny Kurek. Wszystko przez restrykcje związane z COVID-19. Rozchodzi się dokładnie o czternastodniową kwarantannę jakiej musiała się poddać.

"Zostało 12 dni, życzcie mi cierpliwości" - napisała w mediach społecznościowych pod jednym ze swoich zdjęć. Fani oczywiście nie zawiedli i przesłali w komentarzach mnóstwo pozytywnej energii.

"Szybko zleci, my po kwarantannie czuliśmy się jak po miesiącu wakacji", "Służy ci ta kwarantanna", "Cierpliwości", "Kochana dużo cierpliwości, oby te godziny w zamknięciu szybko zleciały" - pisali fani.

Zobacz także:
Wystarczy, że przejmie reprezentację Polski. Od razu zostanie ukarany
Sebastian Świderski o nowym selekcjonerze kadry. Zdradził, kto jest jego faworytem

Źródło artykułu: