Nasz 38-letni fighter przeżywa chwile chwały w największej światowej organizacji UFC. Zasłużył jednak na to swoim talentem i ciężką pracą.
"Cieszyński Książę" najpierw w walce o pas w wadze półciężkiej pokonał Dominicka Reyesa, a potem obronił go w pojedynku z Israelem Adesanyą.
30 października Jan Błachowicz przystąpi do drugiej obrony mistrzowskiego tytułu UFC w wadze półciężkiej. Naprzeciw stanie doświadczony Glover Teixeira.
ZOBACZ WIDEO: EFM Show 2. Zobacz najbardziej widowiskowe nokauty!
Przygotowania idą wielką parą, a zawodnik w mediach społecznościowych chwali się ich efektami. Teraz znalazł też chwilę czasu dla swoich fanów. "Hej mam 45 minut dla was żeby zrobić Q&A" - napisał na Twitterze.
Fani natychmiast ruszyli z zadawaniem pytań. Jedno z nich dotyczyło alkoholu. "Po walce to flaszeczka czasami wjedzie czy piwko?" - zapytał jeden z internautów.
Błachowicz nie zamierzał unikać tej kwestii. Okazuje się nawet, że często i chętnie po walce sięga po złocisty napój. "Zawsze, obowiązkowo. Teraz będzie wjeżdżał #Noszak" - przyznał.
Dlaczego akurat to piwo? Odpowiedź jest bardzo prosta. Nasz mistrz UFC niedawno został ambasadorem piwa Noszak - marki Browaru Zamkowego Cieszyn. Błachowicz podpisał dwuipółletni kontrakt z browarem z miasta, w którym się urodził.
Zawsze, obowiązkowo. Teraz będzie wjeżdżał #Noszak
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) September 19, 2021
Zobacz także:
Wpadka Pudzianowskiego. Internet aż huczy
Legenda MMA Ronda Rousey urodziła. Imię dziecka szokuje!
