Żona Roberta Lewandowskiego nie wyobraża sobie życia bez aktywności fizycznej. Regularnie ćwiczy, by móc pochwalić się dobrą formą. W utrzymaniu znakomitej sylwetki nie przeszkodziły nawet dwie ciąże. Anna Lewandowska w mgnieniu oka zgubiła zbędne kilogramy.
Swoją pasją próbuje zarazić internautki z Polski i nie tylko. Żona "Lewego" rozwija różne projekty, które mają doprowadzić do tego, że ćwiczyć będzie coraz więcej osób. Atrakcyjną formą i niesztampowym podejściem chce aktywizować kobiety.
By dotrzeć do szerszego grona odbiorców i uzyskać większą skuteczność, zaprosiła do współpracy Joannę Jędrzejczyk, o czym było bardzo głośno na początku listopada. Ta wojowniczka jest bez wątpienia niezwykle rozpoznawalna, więc z pewnością też przyciągnie uwagę szerokiego grona osób.
W czwartek Lewandowska wrzuciła do sieci zdjęcie właśnie z Jędrzejczyk. W opisie natomiast podzieliła się swoimi przemyśleniami.
"Podobno ludzie dzielą się na tych, którzy kochają trenować albo tego zwyczajnie nie... lubią. A Ty w której jesteś grupie?" - zapytała.
Internautki zaczęły ochoczo odpowiadać. Oczywiście nie zabrakło przedstawicielek zarówno jednej, jak i drugiej grupy. Oprócz wspomnianych słów żona Roberta zachęciła do korzystania ze swojej aplikacji i wspólnego szlifowania formy.
Czytaj także:
> "Co nie wyjdzie, to leży". Poseł PO porównał premiera Morawieckiego do Najmana
> "Myślałam, że 2020 rok będzie tym...". Refleksyjny wpis żony Krzysztofa Piątka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta