Tenis. Wimbledon 2019: dwa trafienia w głowę. Robert Lindstedt nie ma łatwego życia z Jeleną Ostapenko

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko
zdjęcie autora artykułu

Bardzo bolesna jest dla Roberta Lindstedta współpraca z Jeleną Ostapenko. W trakcie turnieju miksta na tegorocznym Wimbledonie Łotyszka już dwukrotnie trafiła Szweda w tył głowy.

Serwis Jeleny Ostapenko czasem nie funkcjonuje dobrze i właśnie o tym przekonał się utytułowany deblista. Najpierw Łotyszka trafiła Roberta Lindstedta w tył głowy w meczu II rundy miksta z parą Andres Molteni i Makoto Ninomiya. Potem sytuacja powtórzyła się w spotkaniu 1/8 finału przeciwko duetowi John Peers i Shuai Zhang.

Szwed, który wspólnie z Łukaszem Kubotem wygrał w deblu Australian Open 2014, nie zraził się tymi ciosami. Najważniejsze że razem z mistrzynią Rolanda Garrosa 2017 awansował już do ćwierćfinału. W czwartek ich przeciwnikami będą Franko Skugor i Raluca Olaru.

Ostapenko trafiała zresztą w Londynie nie tylko swojego partnera. Jednym z serwisów ustrzeliła przy siatce Alize Cornet w meczu I rundy debla i w takich okolicznościach zdobyła punkt. Łotyszka i partnerująca jej Rosjanka Weronika Kudermetowa przegrały z Francuzką i Chorwatką Petrą Martić 6:4, 4:6, 3:6.

Zobacz także: Wimbledon: będzie mecz Nadala z Federerem 100. wygrany mecz i 13. półfinał Federera w Wimbledonie

ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje

Źródło artykułu: