Piłkarz PSG trafił do aresztu. Jest podejrzany o postrzelenie człowieka

Getty Images / Jeff Gross
Getty Images / Jeff Gross

Młody napastnik, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w Tuluzie, nie przyznaje się do winy. Tłumaczy się tym, że pożyczył samochód koledze. Śledczy nie dają jednak temu wiary.

- W czwartek francuska policja aresztowała piłkarza Paris Saint-Germain Odsonne'a Edouarda - poinformowała telewizja France 3.

Śledczy podejrzewają, że 19-letni napastnik pochodzący z Gujany Francuskiej strzelał z broni ASG (repliki broni palnej, wykorzystujące sprężone powietrze) ze swojego auta i zranił w głowę jednego z przechodniów na ulicy w Tuluzie. Poszkodowany doznał urazu w okolicy ucha.

Incydent, który zarejestrował system monitoringu, miał miejsce 11 lutego, ale dopiero w czwartek (30.03.) - podczas aresztowania młodego sportowca - sprawa wyciekła do mediów. Poszkodowany mężczyzna - zanim udał się do szpitala, gdzie został opatrzony - zdążył zanotować numer rejestracyjny pojazdu. Edouard, który w tym sezonie gra na wypożyczeniu w zespole Toulouse FC, nie przyznaje się do winy.

Podejrzany piłkarz zeznał, że samochód, z którego oddano strzały, pożyczył tego dnia koledze i nie było go na miejscu zdarzenia. Policjanci nie uwierzyli jednak w wersję młodzieżowego reprezentanta Francji. Futbolista ma stanąć przed sądem 13 czerwca.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: młody Messi w Barcelonie. Tego filmu nikt jeszcze nie pokazywał