Związek Pameli Anderson i Adila Ramiego przyciągnął uwagę mediów, nie tylko ze względu na ich status gwiazd, ale także z powodu intymnych szczegółów ujawnionych przez Aleksandra Kokorina, byłego kolegę Ramiego z drużyny FK Soczi.
Rami ostatnio grał w barwach Troyes w Ligue 1, zanim oficjalnie ogłosił zakończenie kariery sportowej. Mimo że jego osiągnięcia na boisku są godne uwagi, związek z Anderson pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych epizodów w jego życiu osobistym.
Pamela Anderson, znana przede wszystkim z roli w serialu "Słoneczny patrol", niezmiennie jest jedną z ikon popkultury. Choć jej gwiazda nieco przygasła, nadal przyciąga uwagę, zwłaszcza poprzez swoje relacje i działalność medialną.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowe wyzwanie Włodarczyk w Katarze
W wywiadzie na YouTube Kokorin opowiedział, że Rami chwalił się wyjątkową chemią z Anderson. - Rami opowiedział nam wiele ciekawych rzeczy o Pameli Anderson. Każdy był ciekawy, jak wygląda ich związek. Powiedział, że Pamela była najlepszą kobietą w jego życiu i że kochali się w nocy 12 razy - wyznał.
Ich rozstanie nie przebiegło jednak spokojnie. Jak informuje "Daily Star", Pamela Anderson oskarżyła Ramiego o prowadzenie podwójnego życia, nazywając go "potworem". W emocjonalnym wpisie na Instagramie napisała: "Ostatnie ponad dwa lata mojego życia to było jedno wielkie kłamstwo. Adil prowadził podwójne życie, oszukując mnie i inną kobietę".
Dodała, że Rami żartował z innych piłkarzy, którzy zdradzali swoje partnerki, nazywając ich "potworami", ale sam miał być nawet gorszy. Adil Rami, który w tamtym czasie reprezentował Olympique Marsylia, publicznie zaprzeczył oskarżeniom Anderson, nazywając ją "narcystyczną" i "socjopatką". Francuz zniknął na pewien czas z treningów swojej drużyny, co tylko podsyciło medialne spekulacje.