Zaklął podczas wywiadu na żywo. I ani myślał przepraszać

Getty Images / Charlotte Wilson / Erling Haaland
Getty Images / Charlotte Wilson / Erling Haaland

Erling Haaland zdobył gola w meczu z Leicester, a po spotkaniu zaskoczył wypowiedzią dla Sky Sports. Z jego ust padły niecenzuralne słowa, za które nie przeprosił.

Erling Haaland, napastnik Manchester City, zdobył swoją drugą bramkę w ostatnich ośmiu meczach Premier League przeciwko Leicester. Po meczu, w wywiadzie dla Sky Sports, użył niecenzuralnego słowa, co nie spotkało się z reakcją prowadzącej wywiad.

Napastnik został zapytany, czy będzie analizować swoje występy, czy po prostu skupi się na tym, co ma nadejść. Jego odpowiedź była szczera.

- Ważne jest, aby patrzeć w przyszłość. G******** sytuacja. Wy (reporterzy, przyp. red) też przeklinacie, więc to nie ma znaczenia. To się zdarza - powiedział Haaland, który po trzech meczach bez gola w końcu się przełamał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalna sytuacja w szkockiej League Two

Co ciekawe, po wywiadzie telewizja Sky Sports nie przeprosiła za język Haalanda (podobnie jak on sam), co jest nietypowe dla tej stacji. Zwykle w takich sytuacjach nadawca ten przeprasza widzów.

Zwycięstwo nad Leicester było dopiero drugim triumfem City w ostatnich 14 meczach we wszystkich rozgrywkach. Haaland przyznał, że zdobycie bramki było dla niego ulgą.

- Każdy mecz jest trudny. Chodzi o to, by przechylić szalę na swoją korzyść - podsumował Norweg.

Komentarze (2)
avatar
DoKomentowaniaaa
30.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiem że to pisze ale tylko dlatego żeby Was uświadomić, przestańcie komentować i oglądać treści z takich źródeł.
Przecież to jest artykuł o niczym z tytułem takim żeby tylko kliknąć ... 
avatar
Bialo-niebieskie serce
29.12.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
I gdzie tu przekleństwo?