Rezygnacja Mariusza Pudzianowskiego ze startu na gali KSW 100 zasmuciła wielu jego kibiców. "Długo wahałem się z decyzją, ale muszę rozsądnie zgodzić się z ekipą od przygotowań i przełożyć walkę na inny termin. Ciężko mi to przychodzi, bo bardzo chciałem pokazać się wam od najlepszej strony na okrągłej setnej gali KSW. Obecnie nie jest to możliwe - ogłosił "Pudzian" w mediach społecznościowych. (Więcej: TUTAJ).
Mariusz Pudzianowski ma dwóch braci. Młodszy z nich, Krystian, za sprawą swojej kariery muzycznej zdobył pewną popularność w Polsce. Miał również okazje zadebiutować w oktagonie. Zdecydowanie najmniej znany jest najstarszy z rodzeństwa - Dominik.
On również zdecydował się spróbować swoich sił w sportach walki. Zrobił to jednak dość późno, bo dopiero w wieku 48 lat. – Nie miałem parcia na szkło, ale w końcu mówię: "czemu nie spróbować"? Zaczęło fajnie wychodzić, a trenerzy widzą potencjał. Siła jest, kondycja nawet nie najgorsza – wyjaśnił swoją decyzję w rozmowie z kanałem FightsportPL.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Fani szybko zauważyli, że Dominik Pudzianowski przypomina swojego słynnego brata nie tylko z wyglądu, ale i ze sposobu wyrażania się.
Debiut Dominika w sportach walki odbył się na gali Wotore 7. Podczas wydarzenia, które miało miejsce 23 czerwca 2023 roku w Katowicach, starszy brat "Pudziana" znokautował Tomasza Obcowskiego już w pierwszej rundzie.
W sierpniu 2023 roku najstarszy z Pudzianowskich wystąpił na gali Clout MMA, gdzie zmierzył się z piłkarzem Błażejem Augustynem. Walka rozegrała się na pełnym dystansie, a o wyniku zdecydowali sędziowie, którzy jednogłośnie przyznali zwycięstwo byłemu zawodnikowi m.in. Legii Warszawa. Jak dotąd była to ostatnia walka Dominika. Być może 49-letni dziś zawodnik nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.