W Polsce nadchodzi jesień, a to oznacza, że coraz bliżej do startu kolejnego sezonu sportów zimowych, w tym oczywiście także skoków narciarskich. Pierwsze zawody Pucharu Świata zaplanowano na 22 listopada w norweskim Lillehammer.
Ten konkurs już za nieco ponad dwa miesiące. Z biegiem czasu wielu polskich kibiców zastanawiało się jacy skoczkowie będą reprezentować nasz kraj w kolejnej kampanii najpopularniejszego sportu zimowego w Polsce.
We wtorek poznaliśmy decyzję jednego ze sportowców. W wieku 30 lat Klemens Murańka postanowił zakończyć swoją karierę. To spore zaskoczenie w środowisku. Przed laty "Klimek" uznawany był za wielki talent polskich skoków, jednak nie wykorzystał w stu procentach swojego potencjału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piękna pogoda i basen. Tak wypoczywał polski siatkarz
Taka decyzja zawodowa Murańki z pewnością jest dobrą informacją dla jego życia prywatnego. 30-latek w 2015 roku poślubił piękną żonę Agnieszkę z którą ma dwóch synów. Młodszy przyszedł na świat trzy lata temu. Starszy w 2014 roku i otrzymał imię Klemens.
Para sakramentalne "tak" powiedzieli sobie dziewięć lat temu. Wtedy wybranka byłego już skoczka miała 19 lat. Jej mąż jest od niej starszy o dwa lata.