Nie tylko futbol. Podolski chce stworzyć imperium

Instagram / Na zdjęciu: Lukas Podolski
Instagram / Na zdjęciu: Lukas Podolski

Lukas Podolski niedawno ogłosił, że trwający sezon jest prawdopodobnie jego ostatnim w karierze. Niemiec jednak nie musi martwić się o "życie" po odwieszeniu butów na kołek. Chce stworzyć imperium i zostać królem kebaba.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie ma wątpliwości, że Lukas Podolski jest ikoniczną postacią światowej piłki nożnej. Niemiec urodzony w Gliwicach we wczesnych latach dziecięcych wraz z rodzicami wyjechał za naszą zachodnią granicę.

Tam trafił do szkółki piłarskiej 1.FC Koeln. W wieku 21 lat zmienił otoczenie i przeszedł do hegemona niemieckiej piłki nożnej Bayernu Monachium. Później reprezentował także Arsenal Londyn, Inter Mediolan, Galatasaray, Vissel Kobe, Antalyaspor, a na koniec spełnił swoją obietnicę z przeszłości i przybył do Górnika Zabrze.

W polskim klubie występuje od sezonu 2021/2022. Dotychczas wystąpił w ponad 90. meczach, w których strzelił 20 bramek i 20 razy asystował swoim kolegom. W ostatnim dniach powiedział wprost, że obecny sezon będzie prawdopodobnie jego ostatnim w karierze, bo w przyszłym roku będzie miał już 40 lat i nie jest w stanie się tak m.in. regenerować, jakby tego potrzebował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

Jednak o "życie po piłkarskim życiu" popularny "Poldi" nie musi się martwić. Od wielu lat prowadzi on wiele biznesów, a jednym z jego flagowych jest restauracja turecka serwująca głównie kebab. W Niemczech obecnie funkcjonuje 30 lokali "Mangal Doener", a to dopiero początek.

- Lokal w Zabrzu jest gotowy w 80-90 proc. Ale nie chcę podawać konkretnej daty. Nie mam ciśnienia na jak najszybsze otwarcie. Nie muszę tego robić na hurra. Tym bardziej, że cały czas umacniamy markę w Niemczech, a w najbliższym czasie zamierzamy wejść na dwa kolejne rynki - mówił Podolski w rozmowie z goal.pl.

Jak zdradza wciąż aktywny piłkarz, jego kolejnym celem biznesowym jest stworzenie automatów z kebabami. To jednak założenia na 2025 rok, ale jak sam Podolski mówi, takich maszyn ma być naprawdę dużo, bo przecież jednej nie będzie robił, bo jak coś robi to robi konkretnie.

Obecna kampania nie idzie po myśli Podolskiego jak i sztabu szkoleniowego Górnika Zabrze. Niemiec dotychczas wyszedł na boisko w sześciu meczach, a łącznie 361 minutach, ale nie zdobył ani jednej bramki i asysty.

Zobacz także:
Niespodziewany kłopot selekcjonera. Zalewski musi zacząć bać się konkurencji?
Wyrzucony z PZPN. Teraz ostro komentuje. "Nigdy nie będę klakierem"

Komentarze (5)
avatar
karuzel1
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Byłem w Kolonii w lokalu sygnowanym jego nazwiskiem i cóż nie był to najlepszy kebab. Ba niczym się n ie rżnił od zwykłych budek, które są na co druhim skrzyżowaniu.
Standardowa kula mocy, troc
Czytaj całość
avatar
NoWhysky
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Propaganda turecka w Polsce? Niemiecki polak 
avatar
Matthew.Kamone
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Zwykłe najtańsze kule pasztetule. Tak się nie zostaje królem kebaba. 
avatar
teo100
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
8
8
Odpowiedz
Wal się Szwabie 
avatar
Krispl
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Poldi....powodzenia