Wrzucił nagranie z 2008 roku. Pudzianowski rozpalił całą Polskę

Instagram / Mariusz Pudzianowski / Mariusz Pudzianowski
Instagram / Mariusz Pudzianowski / Mariusz Pudzianowski

O tym występie Mariusza Pudzianowska było bardzo głośno. Były strongman w programie "Taniec z Gwiazdami" wystąpił w przebraniu... Shreka. Sam zainteresowany po latach wrócił myślami do tych chwil.

W tym artykule dowiesz się o:

Był 2008 rok. Mariusz Pudzianowski wziął udział w siódmej edycji "Tańca z Gwiazdami". Jego partnerką była wówczas Magdalena Soszyńska. Para radziła sobie bardzo dobrze, o czym świadczy ich wysokie miejsce na koniec programu.

Pudzianowski i Soszyńska dotarli bowiem do finału. Tam jednak musieli uznać wyższość aktorki Magdaleny Walach i jego partnera z programu Cezarego Olszewskiego. To, co wyróżniało strongmana, to stylizacje, w jakich występował.

W jednym z odcinków Pudzianowski tańczył w przebraniu... Shreka. Sam zainteresowany za pośrednictwem mediów społecznościowych wrócił do wydarzeń sprzed 16 lat, wrzucając urywki ze swojego występu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak

"Fantazja ponosiła czasami, rajtuzy koszmar. Gruby Pudzian 140 kg na parkiecie" - napisał na Instagramie Mariusz Pudzianowski. "Trzeba było kiedyś pogłubieć" - dodał na InstaStories.

Dodajmy, że 47-latek jeszcze w czasach strongman ważył właśnie około 140 kilogramów. Wymogi kondycyjne sprawiły, że po przejściu do MMA jego waga jest już znacznie niższa - obecnie waha się w okolicach 115 kilogramów.

Przypomnijmy, że Mariusz Pudzianowski swoją ostatnią walkę w klatce stoczył w czerwcu 2023 roku. Na gali XTB KSW 83: Colosseum 2 w Warszawie niespodziewanie przegrał przez TKO z Arturem Szpilką. W MMA stoczył łącznie 26 walk, z czego wygrał 17 i przegrał 9.

Obecnie trwa 14. edycja "Tańca z Gwiazdami". Na placu boju pozostało jeszcze pięć par.

Mariusz Pudzianowski / InstaStories
Mariusz Pudzianowski / InstaStories

Zobacz także:
Jakie jest wykształcenie Roberta Lewandowskiego? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Co za zdjęcie! W takiej odsłonie Świątek się nie pokazywała

Komentarze (0)