Adam Małysz jest ikoną polskich skoków narciarskich. Nie każdy o tym wie, że ten wielokrotny medalista mistrzostw świata, zdobywca Pucharu Świata oraz krążków olimpijskich, różni się od większości Polaków tym, że wyznaje luteranizm, a nie katolicyzm.
W czerwcu 1997 roku Małysz wziął ślub ekumeniczny ze swoją żoną - Izabelą, która jest katoliczką, a cztery miesiące później na świat przyszło ich jedyne dziecko - córka Karolina. Lata lecą, a para wciąż jest zgodnym oraz szczęśliwym małżeństwem.
- Ekumeniczny ślub zawarliśmy w kościele luterańskim, a córka Karolina ochrzczona została w obrządku katolickim. Pod względem wiary nie było i nie ma u nas jakiegoś podziału. Żyjemy w pełnej harmonii - mówił w 2012 roku w rozmowie dla PAP.
ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie
W rodzinie Małysza występuje zatem różnorodność wyznaniowa. Zmarły teść obecnego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego był ewangelikiem, podczas gdy teściowa jest wierna kościołowi katolickiemu.
Warto dodać, że tradycje obchodzenia świąt w ich domu są jednak bardzo zbliżone i różne wyznania w domu Adama Małysza nigdy nie były przedmiotem sporów. Wszyscy członkowie rodziny stawiają na wzajemny szacunek oraz zrozumienie, dzięki którym przezwyciężają wszelkie różnice religijne.
Czytaj także:
Jaka jest religia Żyły? Mało kto jest tego świadomy
Zmiana u Lewandowskiej. Ujawniła, jakich informacji zamieszcza mniej