We wtorek sejm przyjął uchwałę, która dotyczy przywrócenia ładu prawnego, a także bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.
Spora część polityków PiS udała się do gmachu TVP na Woronicza, gdzie zamierza "bronić wolnych mediów". Sytuację na bieżąco relacjonował dziennikarz TVN24 - Artur Molęda.
Na jednym ze zdjęć, które zostały opublikowane na platformie X (dawniej Twitter), widzimy Ryszarda Terleckiego. Poseł przyszedł do siedziby Telewizji Polskiej z... wuwuzelą.
ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował
Wuwuzele kojarzą się przede wszystkim ze sportem. Śmiało można powiedzieć, że były wręcz symbolem mistrzostw świata w piłce nożnej w 2010 roku, które odbyły się w RPA.
To był obowiązkowy gadżet dla każdego kibica z Afryki. Zaczęło się od mundialu, a później wuwuzele wdarły się na salony w skokach narciarskich oraz siatkówce.
Ten uwielbiany przez kibiców (a przez innych wręcz znienawidzony ze względu na ogromny i nieprzyjemny hałas) aerofon ustnikowy wydaje bardzo głośny dźwięk, który może sięgać około 120 decybeli.
Zdjęcie Ryszarda Terleckiego można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
To się nie mieści w głowie! Zobacz ceny biletów na IO
Tomaszewski grzmi w sprawie Brauna. "Zróbcie wszystko"