We wtorek (22 sierpnia) Mariusz Pudzianowski podzielił się ze swoimi fanami informacją, że jego konto na Facebooku zostało zhakowane około godz. 10:45.
- Próbuję to konto odzyskać, bo zostało unicestwione. Zobaczymy, czy da radę to odzyskać - mówił na nagraniu opublikowanym na Instagramie.
Jednocześnie dał do zrozumienia, że kontakt z administracją portalu jest utrudniony. Żartował, że... szybciej dopłynie do USA kajakiem, niż się z nimi porozumie.
ZOBACZ WIDEO: Wielkie zamieszanie przed galą Clout MMA. Co z walką Załęcki - Omielańczuk?
Ostatecznie cała sprawa zakończyła się happy endem. Kolejnego dnia "Pudzian" przekazał, że odzyskał konto.
- Podpaliłem kosmos, otworzyłem wrota i Facebook wrócił na miejsce. Lekko nie było, ale daliśmy radę. Po 24 godzinach odzyskaliśmy Facebooka. No to widzimy się na moim fan page'u - powiedział na Instagramie.
Co ciekawe, wcześniej problemy przeżywał Wojciech Szczęsny. Na profilu piłkarza na platformie X (dawniej Twitter) zaczęły pojawiać się podejrzane wpisy (więcej TUTAJ).
W oktagonie "Pudzian" stoczył 26 walk, wygrał 17 z nich. Teraz udało mu się zwyciężyć w "pojedynku" z administracją Facebooka.
Czytaj także:
- Polka przerwała wywiad dla TVP. Emocje wzięły górę [WIDEO]
- Wynik Rakowa ją ucieszył. Piękna dziennikarka skradła serce piłkarza z Kopenhagi