Neymar zażądał garażu pełnego luksusowych aut. Wyciekła lista

Materiały prasowe / , Alexander Migl / wikimedia commons / ONS.pl / Na zdjęciu: Neymar i Lamborghini Huracan
Materiały prasowe / , Alexander Migl / wikimedia commons / ONS.pl / Na zdjęciu: Neymar i Lamborghini Huracan

Transfer Neymara do Arabii Saudyjskiej wiąże się z wypełnieniem szeregu zachcianek brazylijskiego gwiazdora. Jedną z nich jest posiadanie... garażu z ośmioma luksusowymi samochodami.

W tym artykule dowiesz się o:

Hitowy transfer Neymar do Al-Hilal FC został potwierdzony. Tym samym saga związana z przynależnością klubową Brazylijczyka dobiegła końca.

Przenosiny Neymara do Arabii Saudyjskiej wiążą się z szeregiem wydatków ze strony szejków. Informowaliśmy już, czego zażądał brazylijski gwiazdor (czytaj TUTAJ).

Na liście życzeń piłkarza znalazły się takie przywileje i korzyści, jak prywatny samolot do użytku bez ograniczeń, posiadłość o powierzchni ponad tysiąca metrów kwadratowych wraz z prywatnym parkiem, personel obsługi dostępny 24 godziny na dobę, trzech osobistych kucharzy, którzy mają spełniać zachcianki piłkarza, czy też prywatni szoferzy.

ZOBACZ WIDEO: Zaskoczył żonę podczas tańca. Tak zareagowała

Do tego dochodzą samochody, którymi będzie poruszał się zawodnik. Dokładniej mowa o ośmiu jakże luksusowych autach. Jak informuje portal marca.com, są nimi m.in. Mercedes, Mercedes klasy G, SUV, Aston Martin DBX, Lamborghini Huracan czy Bentley Continental GT. Wartość wszystkich samochodów wynosi ok. 1,5 miliona euro (w przeliczeniu na polską walutę to ok. 6,7 mln złotych).

Cała lista "dodatków" do kontraktu robi ogromne wrażenie. Nie ma się więc co dziwić, że Brazylijczyk wybrał dalszą grę w Arabii Saudyjskiej kosztem podbijania piłkarskiej Europy.

Dodajmy, że Neymar może liczyć w nowym klubie na zarobki rzędu 100 milionów euro rocznie (ok. 450 milionów złotych). Kwota ta plasuje go na trzecim miejscu w rankingu najlepiej zarabiających piłkarzy (więcej TUTAJ).

Zobacz także:
Skandal po meczu Dynama Kijów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty