Pełnia szczęścia! Najpierw wygrał Ligę Mistrzów, a teraz to

Getty Images / Daniela Porcelli / Eurasia Sport Images / Ines Tomaz i Bernardo Silva
Getty Images / Daniela Porcelli / Eurasia Sport Images / Ines Tomaz i Bernardo Silva

Życie Bernardo Silvy w ostatnim czasie to pasmo sukcesów. I to zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z niesamowicie ważnego dnia dla portugalskiego piłkarza Manchesteru City.

W maju świętował kolejne mistrzostwo Anglii, a na początku czerwca dołożył puchar tego kraju i wymarzony triumf w Lidze Mistrzów.

Na tym jednak nie poprzestał i poszedł za ciosem. W pierwszy weekend lipca Bernardo Silva zmienił swój status biorąc ślub ze swoją ukochaną modelką Ines Tomaz.

"Najszczęśliwszy dzień w naszym życiu" - napisała tuż po ceremonii 25-latka. "Na zawsze, ty i ja" - dodała.

Tomaz opublikowała w sieci urocze zdjęcia ze swoim już mężem. Widać, jak bardzo byli szczęśliwi w tym szczególnym dla siebie dniu.

Teraz Silva może skupić się na swojej przyszłości zawodowej. Od dłuższego czasu spekuluje się bowiem, że Portugalczyk po sześciu latach może opuścić Manchester City (trafił tam w lipcu 2017 roku z AS Monaco). Ofensywnego pomocnika kuszą wielkimi pieniędzmi przedstawiciele arabskiego Al-Nassr.

Również w Europie nie brakuje chętnych. W kolejce są m.in. Paris Saint-Germain czy FC Barcelona. Kontrakt Silvy z "Obywatelami" ważny jest do czerwca 2025 roku i rzecz jasna Pep Guardiola chciałby, aby jeden z jego kluczowych zawodników pozostał w klubie. Tym bardziej, że City straciło już Ilkay'a Gundogana.

Zobacz także:
"Kochana". Lewandowska nie zapomniała o ważnej dacie
Została okrzyknięta królową mistrzostw świata

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw

Komentarze (0)