Ramzan Kadyrow to czeczeński przywódca, który wspiera Władimira Putina i popiera jego działania wojenne od półtora roku prowadzone na terenie Ukrainy. Codziennie u naszych wschodnich sąsiadów giną cywile, a także bombardowane są miasta i wsie.
Zbrodniarze mają jednak swoich zwolenników. Do tego grona zalicza się Chamzat Czimajew. To pochodzący z Czeczeni zawodnik MMA, który legitymuje się też szwedzkim paszportem. W kwietniu zeszłego roku choćby, publicznie chwalił się, że rozmawiał z Kadyrowem. Dla Czimajewa był to wielki powód do dumy.
Komentarze Czimajewa sprawiają, że wywołuje on obecnie skrajne emocje. Zawodnik organizacji UFC zebrał rzeszę antyfanów. Ci wyraz niezadowolenia wobec jego osoby dali we wrześniu, kiedy to wygwizdali go podczas oficjalnego ważenia przed galą. Ten jednak nic sobie z tego nie zrobił i w kierunku publiczności pokazywał środkowe palce. - Hej, jestem skur*** z Czeczenii, zamknijcie się - prowokował widownię (tu przeczytasz więcej ->>).
Nie dziwi zatem, że gdy na profilu Zlatana Ibrahimovicia pojawiło się jego zdjęcie razem z Czimajewem z oktagonu, w sieci zawrzało. "Wstydź się. Ten gość wspiera Kadyrowa. Mam nadzieję, że będziesz miał w Szwecji wiele problemów z tego powodu" - napisał w komentarzu jeden z użytkowników. "Stop wojnie w Ukrainie" - dodał inny internauta.
Nie brakuje też opinii, które w zdjęciu byłego piłkarza ("Ibra" niedawno ogłosił zakończenie kariery) nie widzą nic złego. Temat na pewno jednak wywołał kontrowersje.
Czytaj również:
Demolka Polaka na gali UFC
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa