Swego czasu Dele Alli tworzył zgrany duet z Harrym Kanem w Tottenhamie Hotspur i miał miejsce w podstawowym składzie reprezentacji Anglii. Nie jest tajemnicą, że piłkarz prowadził niesportowy tryb życia, a jego kariera w pewnym momencie brutalnie wyhamowała.
Obecnie przebywa na wypożyczeniu z Evertonu do Besiktasu Stambuł. Były reprezentant "Synów Albionu" przedwcześnie zakończył sezon w związku z poważną kontuzją biodra. W sobotę przeszedł operację i będzie niezdolny do gry do końca sezonu, więc najpewniej ma za sobą ostatni występ w Turcji.
Tymczasem na Wyspach Brytyjskich zawodnik stał się bohaterem kolejnego skandalu. Dziennikarze "The Sun" ustalili, że w jednym z nocnych klubów w Manchesterze Alli wydał ponad 6 tysięcy funtów na szampana i tequilę.
Tej samej nocy został przyłapany na zażywaniu podtlenku azotu, zwanego gazem rozweselającym. Imprezę zakończył w łóżku wraz z czterema kobietami, a także trzema kolegami, w tym Izzym Brownem, byłym graczem londyńskiej Chelsea. Studentka sztuki Niamh Saunders pochwaliła się zdjęciami z piłkarzami w swoich mediach społecznościowych.
Czytaj więcej:
Szokujące sceny na trybunach. Wszystko nagrały kamery
W zagranicznej prasie głośno o tym, co stało się w klasyku Legii z Lechem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii