Katarczycy marzyli o tym, aby Shakira podczas ceremonii otwarcia mistrzostw świata zaśpiewała swój słynny przebój "Waka Waka", uznawany za hymn mundialu 2010, który odbył się w RPA. Początkowo wydawało się, że Kolumbijka przystanie na propozycję, ale pod wpływem fanów postanowiła zmienić zdanie.
Padały bowiem zarzuty, że jeśli Shakira zaśpiewa na ceremonii, to w ten sposób wesprze kraj, który łamie prawa człowieka.
- Powiedziano mi, że Shakira nie wystąpi na ceremonii otwarcia. Ale nie wiem, czy będzie odgrywała inną rolę - powiedziała dziennikarka Adriana Dorronsoro, cytowana przez hiszpańską "Marcę".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar błysnął geniuszem. Zrobił to jako jedyny
- Ona nie będzie śpiewała. Miała być zaproszona. Niebawem przedstawi oświadczenie wyjaśniające jej decyzję - powiedziała z kolei Sandra Aldaro, która często przebywa w otoczeniu artystki.
Shakira jest zatem trzecią znaną osobą ze świata muzyki, która odmawia występu na ceremonii otwarcia mundialu. Wcześniej tak samo postąpili Rod Stewart oraz Dua Lipa, wprost podkreślając, że czuliby się źle, gdyby mieli zaśpiewać w Katarze.
Czytaj także:
Gorąco po słowach Borka. Nie patyczkował się. Podał nazwiska piłkarzy