W Polsce coraz większą popularnością cieszą się gale freak fightów, w których udział biorą celebryci, jutuberzy czy influencerzy. Organizacje zajmujące się tym sportowym biznesem rosną jak grzyby po deszczu, a swoich sił w sportach walki próbuje coraz więcej znanych osób. Wiele z nich do tej pory nie miało z nimi nic wspólnego.
W gali High League 4 udział weźmie Maja Staśko. To kontrowersyjna lewicowa aktywistka, która gażę z walki chce przeznaczyć na cele charytatywne. W mediach społecznościowych Staśko zabrała głos w sprawie konferencji prasowej innej z organizacji freakfightowych - Prime Show MMA.
"Kamerzysta ma nawykowe zwichnięcia kolana. Kossakowski ma złamaną nogę. Idą walczyć. Z****e wzorce dla dzieciaków, jaj dbać o zdrowie i jak odpowiedzialnie uprawiać amatorski (bo to się dzieje we freak fightach) sport. Ta konfa to jest promocja przemocy i krzywdzenia" - napisała Staśko.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Odpowiedział jej były reprezentant Polski w siatkówce, mistrz świata z 2014 roku, Marcin Możdżonek. I nie gryzł się w język, ostro krytykując Staśko.
"Nie, to się nie dzieje. To nie jest sport, tylko cyrk dla gawiedzi. Nie tłumacz sportem swoich kretyńskich decyzji i tej patologii. Takie porównania są uwłaczające dla sportowców! Skoro bierzesz w tym syfie udział, przypominam za kasę, to przestań nas umoralniać hipokrytko" - napisał Możdżonek.
Staśko weszła z nim w polemikę. Zauważyła, że sport amatorski to ważny element, który aktywizuje społeczeństwo. Nie zamierza ona - jako była gimnastyczka - podważać roli i istoty sportu amatorskiego. "Pogarda wobec dzieciaków i dorosłych wkręconych w sport amatorski jest słaba" - dodała.
"Nie rżnij głupa, bo nie piszesz z zagubioną w życiu nastolatką, tylko z gościem, który zjadł na tym zęby (...). To w co się teraz bawisz robi tak złą robotę społeczeństwu, że głowa mała. Wiesz ile czasu będzie trzeba żeby to odwrócić? Ile pracy ludzie wkładają, żeby zachęcić społeczeństwo do uprawiania sportu? To jest orka na ugorze, a Ty jesteś jednym z hamulcowych. Maja przydzbaniłaś z tym pato mma za kasę to miej litość i się już nie odzywaj w tym temacie, bo oczy bolą" - odpowiedział jej Możdżonek.
Nie, to się nie dzieje. To nie jest sport, tylko cyrk dla gawiedzi. Nie tłumacz sportem swoich kretyńskich decyzji i tej patologii. Takie porównania są uwłaczające dla sportowców! Skoro bierzesz w tym syfie udział, przypominam za kasę, to przestań nas umoralniać hipokrytko.
— Marcin Możdżonek (@MarcinMozdzonek) August 29, 2022
..czasu będzie trzeba żeby to odwrócić? Ile pracy ludzie wkładają żeby zachęcić społeczeństwo do uprawiania sportu? To jest orka na ugorze, a Ty jesteś jednym z hamulcowych. Maja przydzbaniłaś z tym pato mma za kasę to miej litość i się już nie odzywaj w tym temacie, bo oczy bolą
— Marcin Możdżonek (@MarcinMozdzonek) August 30, 2022
Czytaj także:
Wybiła się na edukacji seksualnej. Teraz chce zostać królową freak fightów
Szpilka wśród influencerów. Oni zadebiutują w High League