Robert Lewandowski po raz pierwszy mógł pokazać się przed kibicami FC Barcelony. Aż 57300 widzów przybyło na Camp Nou na oficjalną prezentację polskiego napastnika.
- Gdy widziałem tych wszystkich fanów, będąc na murawie, byłem przeszczęśliwy. Trudno jest znaleźć słowa, by opisać, co czułem w tym momencie. To było coś nieprawdopodobnego, tak wiele osób mi kibicowało, to dla mnie wiele znaczy - mówił.
Wystąpił na boisku w koszulce z numerem 9 na plecach. Wcześniej, w przedsezonowych sparingach, grał z "dwunastką". W końcu jednak otrzymał "swój" numer.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol. Bramkarz ośmieszony
Następnie pojawił się jeszcze na konferencji prasowej - strój sportowy zamienił na elegancki garnitur. Fani byli pod wrażeniem tego, jak się prezentował.
- Kiedy rozmawiałem z Joanem Laportą i poznałem projekt i drogę, jaką Barcelona ma podążać, to był dla mnie moment, kiedy chciałem być po tej samej stronie. Wiem, że przyszłość będzie dużo lepsza, mamy ogromny potencjał. Gdy widzę, co robimy na treningach, wiem, jak wiele potrafimy - mówił.
Lewandowski podkreślił także, że nie obawia się gry w El Clasico. Najbliższą ku temu okazję będzie miał 16 października w Madrycie.
Photos from Robert Lewandowski’s press conference. #fcblive pic.twitter.com/oueQo6UBCq
— BarçaTimes (@BarcaTimes) August 5, 2022
Czytaj także:
- Pierwsze słowa Lewandowskiego po prezentacji przejdą do historii
- Lewandowska zachwycona prezentacją. Te słowa skierowała do męża