Po raz pierwszy w historii rozgrywania curlingu na zimowych igrzyskach, te same reprezentacje wypełniły podium w rywalizacji mężczyzn oraz kobiet. W przypadku kobiet, których zmagania zakończyły się w Soczi wczoraj, złoto w finale z Szwedkami zdobyły Kanadyjki a brąz wywalczyły Brytyjki. W dzisiejszym meczu o brązowy medal Szwedzi pokonali Chińczyków, a w finale Kanadyjczycy rozgromili Brytyjczyków.
Do finału trafił drugi i czwarty zespół fazy grupowej Round Robin, zaś w meczu o brąz starli się Szwedzi z Chińczykami, a więc ekipy odpowiednio z pierwszego i trzeciego miejsca w tabeli. Reprezentacja Szwecji pokonała Chiny po dodatkowym, jedenastym endzie, 6:4.
Finał rozpoczął się od mocnego uderzenia Kanadyjczyków, którzy w pierwszym endzie pozostawili bliżej środka dwa kamienie. Brytyjczycy popełniali w całym meczu mnóstwo błędów, co skutkowało stratą już pięciu punktów po trzecim endzie, kiedy Kanadyjczycy prowadzili 5:1 po świetnych zagraniach ich skipa, Brada Jacobsa.
Nawet kiedy Brytyjczycy kończyli end i mieli szansę na dwa punkty, to po własnych błędach zostawali z jednym lub pozwalali rywalom na zdobycie jednego punktu. Tak było w czwartym endzie i już w tedy Kanadyjczycy mieli pełną kontrolę tego meczu.
Skip Brytyjczyków, David Murdoch rzucał kamienie ze skutecznością jedynie 68 proc. w porównaniu do 95 proc. Jacobsa i dlatego ten mecz wyglądał tak jednostronnie. W ósmym endzie Kanadyjczycy dorzucili jeden punkt na 9:3 i było po meczu. Brytyjczycy podziękowali tym samym rywalom za mecz i po bardzo słabym występie musieli zadowolić się srebrnym medalem.
Kanada zdominowała rywalizacje curlingu, zdobywając dwa złote medale, które były do zdobycia.
Finał:
Kanada - Wielka Brytania 9:3
Mecz o brązowy medal: