Skoczkowie tuż za podium - podsumowanie poniedziałkowych startów Polaków

Drużynowy konkurs skoków przyniósł wielkie emocje polskim kibicom. Właśnie ta konkurencja była najciekawsza z naszego punktu widzenia ze wszystkich rozegranych w poniedziałek w Soczi.

Po dwóch wygranych Kamila Stocha w zawodach indywidualnych wielu kibiców miało nadzieję, że także w drużynie stanie on na podium olimpijskim, tym razem wspólnie z kolegami z reprezentacji. Polscy skoczkowie zajęli jednak miejsce czwarte, który również zasługuje na uwagę, gdyż jest naszym najlepszym rezultatem w historii jeśli chodzi o tę konkurencję. Do wyprzedzających nas bezpośrednio Japończyków nieco wprawdzie zabrakło, ale i tak z tego wyniku możemy być zadowoleni. Sportowy niedosyt odczuwają za to sami zawodnicy i jest to w ich przypadku zrozumiałe.

Z bardzo dobrej strony pokazała się w poniedziałek także Monika Hojnisz, której występ został nieco w cieniu z uwagi na wielkie emocje związane ze skokami. Najmłodsza z polskich biathlonistek startujących w Soczi spisała się tymczasem znakomicie w biegu ze startu wspólnego. Hojnisz świetnie strzelała, nieźle pobiegła, i finiszowała na szóstym miejscu. Zawodniczka, dla której starty w Soczi są olimpijskim debiutem, zajęła więc miejsce znacznie lepsze niż pozostałe Polki - drugą dziesiątkę zamknęły Krystyna Pałka i Weronika Nowakowska Ziemniak.

Dawid Kupczyk i Paweł Mróz udziałem w trzecim i czwartym ślizgu zakończyli rywalizację w bobslejowych dwójkach. Niestety, występ Polaków nie był udany, choć w pamięci mamy z poprzednich lat wiele ich przyzwoitych startów. Tym razem polska osada uplasowała się na dwudziestym siódmym miejscu wyprzedzając zaledwie trzy inne załogi.

Dwóch reprezentantów mieliśmy mieć w poniedziałek także w snowcrossie. Z powodu mgły rywalizacja nie mogła jednak dojść do skutku i została przełożona - nowy termin to wtorek, godzina 7:30 czasu polskiego. Zawody rozpoczną się od razu od 1/8 - nie będzie eliminacji. Na starcie staną Maciej Jodko i Mateusz Ligocki.

W poniedziałek rozegrano także konkurencje bez udziału Polaków. Medale zostały rozdane w rywalizacji par tanecznych w łyżwiarstwie figurowym i w skokach akrobatycznych mężczyzn w narciarstwie dowolnym. Nie stało się tak natomiast w biathlonie mężczyzn - bieg ze startu wspólnego przełożono z powodu mgły na wtorkowe przedpołudnie (zacznie się o 11:30). Trwają turnieje curlingowe i hokejowe, zarówno mężczyzn jak i kobiet. Wiadomo już, że o złote medale w finale hokejowym zagrają zawodniczki z USA i Kanady. O brąz powalczą natomiast Szwedki i Szwajcarki.

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.

Źródło artykułu: