Relacja na żywo
Hayboeck, Kraft, Freitag - to pierwsza trójka kwalifikacji. Miejsca Polaków: 10. Żyła, 13. Stoch, 41. Zniszczoł, 43. Kubacki, 59. Kłusek, 74. Biegun.
Dobry skok! Piotr Żyła lądował najdalej z Polaków skacząc 121,5 metra. Nasz reprezentant jest na drugim miejscu!
Awans wywalczony bez problemu. Kamil Stoch skacze 120,5 metra i jest na trzecim miejscu! Brawo!
Mamy drugiego Polaka w konkursie! Pewny jest już awans Dawida Kubackiego, który skorzystał ze słabej próby Włocha Davide Bresadoli.
Aleksander Zniszczoł korzysta ze słabszych skoków rywali i ma pewny występ w niedzielnym konkursie.
Dawid Kubacki skacze 118 metrów i jest dziesiąty, o 0,1 punktu za Aleksandrem Zniszczołem. Polacy czekają na awans, który zależeć będzie od wyników innych skoczków.
Nieźle! Aleksander Zniszczoł skacze 118 metrów i jest siódmy. Polak jest czwarty na liście oczekujących na awans do niedzielnego konkursu.
Trochę za blisko... 109,5 metra uzyskał Bartłomiej Kłusek i jest w tej chwili ósmy na osiemnastu zawodników. O awans do konkursu będzie bardzo trudno...
Niestety... Krzysztof Biegun skacze zaledwie 100 metrów i jest to jak na razie najgorszy wynik kwalifikacji. Polak zamyka stawkę.
Kwalifikacje zakończył Michael Hayboeck. Lider Pucharu Świata skacze aż 128 metrów! To najdłuższy skok całej serii. Austriak wygrywa kwalifikacje!
Jako przedostatni skoczył Roman Koudelka. Czech nie zawodzi i uzyskuje 125 metrów. Jest trzeci.
122,5 metra - to wynik Andersa Fannemela, który jest szósty. Do końca dwóch skoczków.
Niespodzianka in minus! Dopiero trzydziesty jest Peter Prevc, który skoczył zaledwie 117,5 metra!
Z oddania skoku zrezygnował Gregor Schlierenzauer. W jego ślady nie poszedł Severin Freund - Niemiec skoczył 118 metrów i jest jedenasty.
Na czwarte miejsce wychodzi Noriaki Kasai, który skoczył 124 metry. Piotr Żyła spada na szóstą pozycję.
Swoje skoki oddali już wszyscy zawodnicy, którzy musieli walczyć o awans. W tym gronie najlepiej wypadł Richard Freitag. Przed nami jeszcze najlepsza dziesiątka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Swoją formę całkowicie zagubił Markus Eisenbichler. Niemiec ponownie nie wejdzie do konkursu - w tej chwili jest czterdziesty drugi.
Do końca kwalifikacji pozostało jeszcze osiemnastu skoczków. Na czele cały czas Johann Andre Forfang.
Anders Jacobsen jak na razie nie jest w stanie powtórzyć w Innsbrucku swych skoków z Ga-Pa. W kwalifikacjach jest w tej chwili piąty.
Powoli odliczamy kolejnych skoczków, którzy pozostali do Kamila Stocha - jeszcze dwóch i przyjdzie czas na Polaka.
Jest w końcu nowy lider! Gregor Deschwanden prowadził długo, ale na czele zmienia go właśnie Johann Andre Forfang, który skoczył 122,5 metra.
Swoje próby oddało czterdziestu czterech skoczków. Z numerem pięćdziesiątym drugim na liście startowej znajduje się Kamil Stoch.
Aktualna kolejność: Gregor Deschwanden, Manuel Fettner, Jakub Janda.
Z dobrej strony pokazał się Junshiro Kobayashi. Reprezentant Japonii jest trzeci po skoku na 122 metry.
Już za chwilę skoczy Aleksander Zniszczoł. Trzymamy kciuki, żeby jego skok był lepszy od skoków kolegów z kadry.
Czyżby Gregor Deschwanden wracał do dobrej formy? Szwajcar skacze 124,5 metra i wystarcza mu to do objęcia prowadzenia!
I kolejna zmiana przodownika! Justin nie nacieszył się prowadzeniem zbyt długo, gdyż jeszcze dalej skoczył Manuel Fettner. Austriak osiągnął 122,5 metra.
Jest nowy lider! Prowadzenie obejmuje Rok Justin ze Słowenii, który skoczył 120 metrów.
Trzecim Polakiem na liście startowej jest Aleksander Zniszczoł, który ma trzydziesty numer.
W końcu ktoś wmieszał się między Austriaków - Nick Fairall z USA skoczył 116,5 metra i jest trzeci.
W kwalifikacjach zawodnicy skaczą z jedenastej belki startowej.
Pomiędzy kolejnymi skokami przypominamy wyniki drugiego treningu:
Zmiana lidera - 120,5 metra skacze Manuel Poppinger i wystarcza mu to do objęcia prowadzenia. Na czele sześciu Austriaków!
Na kolejnego Polaka nie będziemy czekać zbyt długo - Bartłomiej Kłusek ma osiemnasty numer, a na razie skoczyło dziesięciu zawodników.
Pierwszy z zawodników spoza Austrii to Gabriel Karlen. Szwajcar jest jednak dopiero szósty.
Kolejni młodzi Austriacy skaczą blisko. Przypominamy więc co działo się na pierwszym treningu:
117,5 metra - tyle uzyskał Clemens Aigner. Teraz to starszy z Austriaków prowadzi.
Zaczynamy kwalifikacje! Na początek grupa narodowa Austriaków. Jako pierwszy skoczył Elias Tollinger, który uzyskał 115 metrów.