PŚ: Stoch zarobił już prawie pół miliona złotych. Sprawdź ranking finansowy skoczków

W Willingen Polacy wygrali konkurs drużynowy, a w indywidualnych zawodach najlepiej spisał się Kamil Stoch, który był piąty. Przedstawiamy ranking zarobków skoczków po zmaganiach w Niemczech. Zarówno drużynowo jak i indywidualnie liderem są Polacy.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Zarobki za sobotni konkurs drużynowy w Willingen

Tradycyjnie w konkursie drużynowym PŚ w skokach nagrody finansowe otrzymali skoczkowie z trzech najlepszych reprezentacji. Po raz drugi w tym sezonie najlepsi zespołowo byli Biało-Czerwoni, którzy za zwycięstwo otrzymali do podziału ponad 120 tys. złotych. Drudzy Austriacy łącznie zarobili 88 tys. złotych, a trzeci reprezentanci Niemiec 72 tys. 

Na kolejnym slajdzie przedstawiamy indywidualne zarobki zwycięzcy niedzielnego konkursu indywidualnego i Polaków.

Nowy sezon skoków narciarskich. Oglądaj na żywo w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).

Nowy sezon skoków narciarskich. Oglądaj na żywo w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).

Czy skoczkowie narciarscy zarabiają adekwatnie do ryzykownego sportu, który uprawiają?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Paweł Cybulski Zgłoś komentarz
    Dajcie spokój już tymwyliczeniom. Pisaliście już że Kamil otrzymał Audi, co za ściema ten samochód nie jest nagrodą od wielu lat !!! Ale kliki są, kiedyś był to spoko portal
    Czytaj całość
    sportowy, teraz spadliście chyba poniżej pudelka, bo zamiast o sporcie czytam o pieniądzach
    • RedEvil Zgłoś komentarz
      I dobrze, że Kamil tyle zarobił. Trenował, ma talent, potwierdza go sukcesami, to mu się należy. Oby dołożył piąte tyle od sponsorów i reklamodawców, niech ma za co żyć, jak kariera
      Czytaj całość
      dobiegnie końca. I mówię to jako osoba, która obraca się wokół stawek poniżej średniej krajowej, a więc takich pieniędzy jak Kamil nigdy na oczy nie zobaczę, bo nawet kredytu tej wysokości bym nie dostał (w sumie to nawet nie chciałbym dostać, weź potem żyj ze stryczkiem na głowie). I powiem jeszcze jedno: Szymonie Łożyński, skoro przykładasz swoją rękę i nazwisko do zaglądania komuś w portfel, tym samym utrwalając najgorsze przywary, jakie ciągną się za Polakami, obyśmy nie mieli okazji spotkać się na żywo. Nie chciałbym wyjść na prostaka plując Ci prosto w twarz...
      • Stanisław Dublanka Zgłoś komentarz
        Nie liczcie Stochowi pieniędzy. Co to za pieniądze w porównaniu z piłkażami lub tenisistami.
        • Roman Jankowski Zgłoś komentarz
          SF to taki sportowy Pudel. Czyli dno.
          • wojakhelski Zgłoś komentarz
            Każdy im liczy i zazdrości. Co robiliście jak byliście młodzi - alkohol, imprezy i d.... , a oni zapierdzielali ciężko na treningach a teraz im się część zwraca. Krótko i zwięźle
            Czytaj całość
            "DO ROBOTY" a nie liczyć cudze uczciwie zarobione pieniądze. Chłopaki tak trzymać.
            • Antoni Skoczylas Zgłoś komentarz
              Na prawdę? Za pierwszym razem to było ciekawe. Za drugim zbędne. Teraz robi się niesmaczne. Na prawdę, po każdym konkursie trzeba im liczyć? Niech zarabiają. Po to między innymi
              Czytaj całość
              uprawiają sport. Z liczeniem też sobie dadzą radę.
              • jendrula Zgłoś komentarz
                Bardzo niski poziom pisania, bo SF zniżają się do poziomu prawie brukowców.Po każdym konkursie liczą ile kto zarobił !!! Zaglądanie komuś do portfela jest czymś obrzydliwym. Kamil i
                Czytaj całość
                drużyna zarobili sobie te pieniądze ciężka pracą i wielu wyrzeczeniami i tak o wiele za mało, bo przeciętny kopacz w naszej lidze pewnie nie ma mniej a nawet więcej.