W tym artykule dowiesz się o:
Kamil Stoch - 1
Spóźnione wyjście z progu, pasywny lot i słabe lądowanie. Piątkowa próba kwalifikacyjna Polaka była bardzo podobna do tej z pierwszej serii drugiego konkursu w Lillehammer. Po raz pierwszy od momentu dołączenia do ścisłej światowej czołówki Stoch dwa razy z rzędu zawiódł w punktowanym skoku. Oceny dwukrotnego mistrza olimpijskiego nie polepszyły nawet niezłe treningi (12 i 17. miejsce). Po piątkowym występie zasadne wydaje się pytanie, czy Kamila Stocha znów zaczęła paraliżować presja? Skala ocen:
1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Dawid Kubacki - 5
Pierwsza próba Polaka w Niżnym Tagile wlała w serca samego skoczka i jego kibiców dużo optymizmu. W trudnych warunkach Polak uzyskał 120 metrów i zajął 15. pozycję w treningu. W kwalifikacjach Kubacki potwierdził, że ten skok nie był dziełem przypadku. 127.5 metra i 2. miejsce są dobrym prognostykiem przed sobotnim konkursem. Czyżby w Rosji urodzony w Nowym Targu skoczek odnalazł swoją formę z lata? Skala ocen:
1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Jan Ziobro - 4
Zwycięzca pucharowego konkursu w Engelbergu nie zachwycił na treningach. Po dwóch przeciętnych skokach (119 i 110.5 metra) Polak zmobilizował się na kwalifikacje i wypadł w nich świetnie. Przy sprzyjającym wietrze Ziobro uzyskał 126 metra i zakończył eliminacje na 9. pozycji. W sobotę podopieczny trenera Kruczka będzie miał szanse zdobyć pierwsze w tym sezonie punkty do klasyfikacji generalnej. Skala ocen:
1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Stefan Hula - 3.5
Bohater polskiej kadry z Lillehammer rozpoczął skakanie w Rosji od bardzo słabej próby (100.5 metra). Dla odmiany w drugim treningu Hula był najlepszym z Biało-Czerwonych (127 metrów i 7. miejsce). W kwalifikacjach Polak potwierdził, że jego forma jest co najmniej przyzwoita. Przy minimalnym wietrze pod narty (odjęte tylko 0.3 punktu) podopieczny Macieja Maciusiaka uzyskał 117 metrów i zajął niezłe 15. miejsce. Po sobotnim konkursie Hula ma szanse być najlepszym z Polaków w klasyfikacji generalnej. Skala ocen:
1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Maciej Kot - 3
Urodzony w Limanowej skoczek dobre skoki przeplatał słabszymi. W kwalifikacjach Polak bardzo dobrze wyszedł z progu, przybrał niezłą sylwetkę w locie, ale do lepszej odległości zabrakło mu silniejszego wiatru pod narty. Kot uzyskał 115 metrów, ale za korzystne podmuchy odjęto mu tylko 2.3 punktu. W związku z tym Polak zajął niezłą 20. lokatę. W treningach Kot uplasował się odpowiednio na 17. i 35. miejscu. Skala ocen:
1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Piotr Żyła - 3
Dwóch liderów kadry w zeszłych sezonach aktualnie ma największe problemy ze swoją dyspozycją. Kibice obok Stocha najbardziej muszą drżeć o formę Piotra Żyły. W treningach cieszynianin zajął odpowiednio 27. i 15. pozycję. W kwalifikacjach dwukrotny medalista mistrzostw świata uzyskał bardzo przeciętną odległość (111 metrów). Częściowym usprawiedliwieniem dla Polaka jest słaby ciąg powietrza z dołu skoczni podczas jego próby (odjęte tylko 0.5 punktu).
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Klemens Murańka - 3
Zakopiańczyk dopiero z 34. miejsca awansował do konkurs głównego. Ocena byłaby niższa, gdyby nie świetny skok w drugim treningu. Polak uzyskał w nim 127.5 metra i zajął wysokie 9. miejsce. Niestety w kwalifikacjach główny zainteresowany popsuł swoją próbę. Spośród Biało-Czerwonych Murańka skakał w najlepszych warunkach (odjęte aż 10.1 punktu), a mimo to wylądował tylko na 114 metrze. Polak musi znacznie poprawić się, by w sobotę realnie myśleć o kolejnych punktach do klasyfikacji generalnej. Skala ocen:
1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.