"A tu cię zaskoczę...". Kamil Stoch szykuje niespodziankę na Puchar Świata

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Okres przygotowawczy do nowego sezonu w skokach narciarskich jest już na finiszu. Kamil Stoch w rozmowie z portalem sport.pl przyznał, że poprawił jeden ze swoich największych mankamentów. A to może przynieść świetne efekty w zawodach.

W tym artykule dowiesz się o:

20 listopada odbędzie się pierwszy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Zawodnicy rozpoczną zmagania w Niżnym Tagile. Polskich kibiców już interesuje, w jakiej formie są podopieczni Michala Doleżala.

Tradycyjnie wszyscy będą mieć wielkie oczekiwania wobec Kamila Stocha. Czego można się spodziewać po "Rakiecie z Zębu"? Lider naszej kadry zdradził, że jeden z największych mankamentów poprawił w ostatnich miesiącach.

Stoch był daleki od ideału w kwestii prędkości najazdowych. Wzorem do naśladowania do tej pory był Dawid Kubacki. Kamil jednak pochwalił się, że poczynił duży postęp.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włoska piękność podbija internet

- A tu cię zaskoczę... Powiem szczerze, że na ostatnim obozie w Courchevel zdarzało mi się jeździć nawet szybciej od Dawida. Ale nie wiem, czy to było spowodowane tym, że to on kiepsko jeździł, czy ja tak dobrze, haha. Natomiast wiadomo, Dawid to jest absolutny top jeśli chodzi o prędkości najazdowe. I jeżeli nie będę do niego tracił więcej niż 0,5 km/h, to będzie super - mówi Stoch w rozmowie z portalem sport.pl.

To może mieć duży wpływ na wyniki w nowym sezonie, w którym najważniejszą imprezą będą igrzyska olimpijskie w Pekinie. 34-latek nie chce obiecywać, że w Chinach trafi z najlepszą formą.

- Ostatni sezon trochę mnie nauczył. Pokazał mi takie pewne braki w myśleniu. Chodzi mi o to, że nie ma co się nastawiać na jakąś konkretną datę. Trzeba po prostu przyjąć ogólny schemat, że chcę być dobry przez cały sezon. A kiedy przyjdzie forma, to już nie do końca zależy od nas - tłumaczy.

Ogromna podwyżka cen biletów na skoki! Organizatorzy tłumaczą dlaczego >>

Jaka przyszłość Michala Doleżala? Szef PZN zabrał głos >>

Źródło artykułu: