Świetne nastroje w kadrze po kapitalnym weekendzie skoczków. "Wszystko zadziałało"

Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Maciej Maciusiak
Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Maciej Maciusiak

- Wszystko zadziałało od pierwszego skoku - powiedział nam Maciej Maciusiak, trener kadry skoczków, którzy w miniony weekend zaliczyli kapitalny start w Brotterode. Po zwycięstwa sięgali Stefan Hula i Tomasz Pilch, a Maciej Kot stanął na podium.

Tak udanego dla Polaków weekendu w Pucharze Kontynentalnym nie było od dawna. Na skoczni w niemieckim Brotterode zwyciężali Stefan Hula i Tomasz Pilch, trzecie miejsce zajął Maciej Kot, a w obu konkursach cała czwórka Biało-Czerwonych zmieściła się w czołowej dziesiątce.

- Zawsze jedziemy na zawody po to, żeby wygrywać. Nie za każdym razem się to udaje z wiadomych względów. Potrenowaliśmy trochę przed wyjazdem do Brotterode na mniejszych skoczniach. Wprowadziliśmy parę poprawek, korektę sprzętu. Wszystko zadziałało od pierwszego skoku. Cała drużyna się napędziła i konkurs był jednym z lepszych. Podsumowaliśmy sobie to od razu. Życzyłem zawodnikom, żeby konkursów takich jak ten weekend było jak najwięcej - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Maciej Maciusiak, trener Polaków.

Szkoleniowiec podkreślił, że morale w całej drużynie są bardzo dobre. W przypadku zawodników, którzy nie uzyskali nominacji na zbliżające się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym trzeba było poszukać dodatkowej motywacji i taki sukces z pewnością będzie budujący w kontekście kolejnego sezonu.

ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Były skoczek ujawnił, co powinien zrobić Andrzej Stękała. "To jest na głowie zawodnika"

W Brotterode bardzo dobrze spisywał się Maciej Kot, który wciąż poszukuje formy. Jak przyznał trener Maciusiak jest to skoczek, który wie, co chce osiągnąć i na co go stać.

- Kiedy nie wychodzi, ta frustracja się pogłębia i też mamy tego świadomość. Na pewno robi wszystko na sto procent. Chce wrócić do ścisłej czołówki Pucharu Świata, gdzie już parę lat temu był. To takie oczekiwanie i próba charakteru dla niego. Niemniej jednak stara się cały czas - podkreślił Maciusiak.

- Cały czas widzę w nim potencjał i myślę, że do kolejnego sezonu przystąpi z pełną motywacją, że się da. Mam nadzieję, że z takim podejściem będzie dalej podchodził i sukcesy w jego wykonaniu przyjdą. Przez wielu jest już skreślany, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Maciej jest pełnym profesjonalistą i na pewno da z siebie wszystko - dodał.

Z perspektywy czasu trener pozytywnie ocenił decyzję PZN o połączeniu kadry A i B w jedną grupę. Dzięki temu zawodnicy mają podobne warunki przygotowań, ten sam sprzęt, a grupa jest bardziej dofinansowana. Jednym z efektów był podwójny triumf w Brotterode.

Czytaj także:
Adam Małysz o MŚ w Zakopanem: Często byliśmy zapewniani, że teraz już na pewno nas wybiorą
Złe wieści dla miłośników sportu. Rząd planuje przywrócenie obostrzeń

Komentarze (0)