"Dramatyczne chwile dla Sandera Vossana Eriksena przed konkursem w Willingen. Udało mu się wbić nóż w udo przed pierwszą serią. Skoczek uległ wypadkowi podczas próby poprawienia wiązań. W wyniku wypadku trafił do karetki" - poinformował na swoim twittterowym profilu Norweski Związek Narciarski.
Do zdarzenia doszło podczas piątkowych zawodów Pucharu Kontynentalnego w Willingen. Co ciekawe, lekarze chcieli zszyć ranę Eriksenowi, ale ten nie wyraził na to zgody. Reprezentant Norwegii miał poprosić jedynie o zabandażowanie rany i... szybko udał się na skocznię.
Poważny uraz nie przeszkodził Eriksenowi w uzyskaniu dobrych wyników. Pierwszy konkurs zakończył wprawdzie na 53. miejscu, ale w trzech kolejnych zawodach był już - odpowiednio trzynasty, szósty i jedenasty.
W piątek i sobotę na Muehlenkopfschanze skoczkowie rozegrali aż cztery konkursy. Norweskie media uraz Eriksena tłumaczą pośpiechem. Start pierwszego i drugiego konkursu dzieliło bowiem tylko trzy i pół godziny.
Dramatisk for @HoppSander i Willingen. Han presterte å sette en kniv i låret før 1. omgang i dagens 1. COC-renn. Bækkelaget-hopperen stresset for å få til justeringen av bindingene. Han endte i ambulanse. Legen ville sy, men det ble med strips. Og Sander gikk opp og ble nr 13 pic.twitter.com/2U5z5Dc5Ys
— Hopplandslaget (@Norskijump) February 5, 2021
Zobacz:
PŚ w Klingenthal. "To gów... uczucie". Markus Eisenbichler załamany po sobotnim konkursie
PŚ w Klingenthal. Tak Granerud pofrunął po wygraną (wideo)