Zimny prysznic na początek Pucharu Świata w Zakopanem. Od pierwszego skoku treningowego Piotr Żyła nie skakał dobrze. W treningach był daleko. Nieco lepszą próbę pokazał w eliminacjach. Uzyskał 124,5 metra. Zajął 23. miejsce. Chwilę po kwalifikacjach FIS poinformował jednak, że Żyła nie przeszedł na dole skoczni kontroli sprzętu! Został zdyskwalifikowany i nie wystartuje w niedzielnych zawodach!
W nich będzie natomiast Halvor Egner Granerud, chociaż niewiele zabrakło, by także lider Pucharu Świata miał w niedzielę wolne. Od pierwszego skoku treningowego Norweg nie może dopasować się do Wielkiej Krokwi. Przede wszystkim ma problem z prędkością na rozbiegu. W seriach próbnych latał krótko i tak samo było w eliminacjach. W nich, przy wietrze w plecy, poleciał zaledwie na 117. metr. Słabo wylądował i musiał drżeć o kwalifikację. Awansował dopiero z 43. pozycji.
Bez fajerwerków skakał Kamil Stoch. W żadnym z trzech skoków nie doleciał do 125. metra. W eliminacjach zmierzono mu 123,5 metra. Po swoim skoku był bardzo niezadowolony. Nic dziwnego. Ostatnio trzykrotny mistrz olimpijski przyzwyczaił do znacznie lepszych skoków, nawet w kwalifikacjach. W piątek był 19. Czekamy na więcej w drużynówce i w niedzielnym konkursie indywidualnym.
ZOBACZ WIDEO: PŚ w skokach narciarskich. Co kluczem do sukcesów Andrzeja Stękały? Skoczek zwrócił uwagę na ważny element
Znakomicie od pierwszego skoku w Zakopanem czuje się natomiast Andrzej Stękała. Z mocnym wiatrem w plecy zakopiańczyk uzyskał 130 metrów. Dostał wysokie noty i po swojej próbie objął prowadzenie. Lepszą notę uzyskało później tylko dwóch skoczków. Triumfator Yukiya Sato i drugi Niemiec Markus Eisenbichler.
Japończyk wyrasta na faworyta konkursu indywidualnego. W piątek, pisząc językiem piłkarskim, skompletował hat-tricka. Wygrał oba treningi i bezkonkurencyjny był także w kwalifikacjach. Tak jak Stękała, Sato musiał oddać skok przy mocnym wietrze w plecy. Poradził sobie jednak świetnie. Wylądował na 133. metrze i to wystarczyło do wygrania eliminacji. Drugi Eisenbichler przegrał z Azjatą o 2,8 punktu.
Po dyskwalifikacji Piotra Żyły, w niedzielnym konkursie wystartuje sześciu Polaków. Oprócz Andrzeja Stękały w pierwszej dziesiątce eliminacji był też siódmy Dawid Kubacki (130,5 metra). Najdłuższy skok z Biało-Czerwonych oddał Klemens Murańka. Miał jednak wiatr pod narty i dlatego, pomimo świetnej odległości 134,5 metra, zajął 11. lokatę.
Słabiej niż w Titisee-Neustadt skacze Jakub Wolny. Liczyliśmy, że powalczy z Andrzejem Stękałą o miejsce w sobotniej drużynówce. W piątek na Wielkiej Krokwi Wolny wyraźnie ustępował jednak koledze z reprezentacji. W treningach skakał krótko, w kwalifikacjach było już trochę lepiej. Po próbie na 126. metr zajął 29. miejsce. 23. był natomiast Paweł Wąsek.
W eliminacjach wiatr nie był bardzo mocny, ale zmienny. Kilku skoczków na początku kwalifikacji miało podmuchy pod narty. Później jednak wiatr się odwrócił i zawiewał w plecy. Wszyscy skakali z 16. belki.
Sobotni konkurs drużynowy w Zakopanem rozpocznie się o 16:15. Z kolei niedzielne zmagania indywidualne wystartują o 16:00. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, Eurosporcie 1 i na WP Pilot.
Czytaj także:
Zakopane z zaciągniętym hamulcem
Krótko i dosadnie. Piotr Żyła skomentował dyskwalifikację
Wyniki kwalifikacji w Zakopanem:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Yukiya Sato | Japonia | 133 | 139,8 |
2. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 132 | 137 |
3. | Andrzej Stękała | Polska | 130 | 135,8 |
4. | Daniel Huber | Austria | 132 | 134,4 |
5. | Antti Aalto | Finlandia | 137 | 133 |
6. | Cene Prevc | Słowenia | 137 | 132,3 |
7. | Dawid Kubacki | Polska | 130,5 | 130,5 |
8. | Tilen Bartol | Słowenia | 132 | 130,1 |
8. | Niko Kytosaho | Finlandia | 135,5 | 130,1 |
10. | Keiichi Sato | Japonia | 133 | 129,7 |
11. | Klemens Murańka | Polska | 134,5 | 128,5 |
19. | Kamil Stoch | Polska | 123,5 | 118,6 |
23. | Paweł Wąsek | Polska | 127 | 118,1 |
29. | Jakub Wolny | Polska | 126 | 115,4 |
43. | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 117 | 103,3 |