Po problemach zdrowotnych związanych z koronawirusem nie ma już śladu w przypadku Stefana Krafta, a przynajmniej nie odbija się to na jego formie.
- Skoki były naprawdę rewelacyjne w moim wykonaniu - cieszył się Stefan Kraft w rozmowie z oe24.at. W zawodach w Oberstdorfie zwyciężył Karl Geiger, drugi był Kamil Stoch, a trzeci Marius Lindvik. Austriak do zwycięzcy stracił 17,5 punktu. Cały czas liczy się więc w walce o tytuł w Turnieju Czterech Skoczni. Do podium ma tylko 6,5 punktu straty.
Jednak w przeciwieństwie do przeciwników, którzy zajęli wyższe lokaty, Stefan Kraft nie miał szczęścia, jeśli chodzi o warunki atmosferyczne. Złapał stosunkowo silny wiatr w plecy, w porównaniu do Markusa Eisenbichlera, który był piąty. - To trudne i nie do końca sprawiedliwe - wyjaśnił Austriak.
Początkowo miał pretensje do sędziów, ale mimo wszystko jest zadowolony ze swojej dyspozycji. - Trochę minęło od choroby, mogę już skakać. Teraz zregeneruję się, a potem znowu będzie dobrze. Dbam o swoją dyspozycję fizyczną, lubię skakać, więc myślę, że w Garmisch-Partenkirchen też wszystko będzie ok - podsumował.
Czytaj też:
Kamil Stoch znów wielki i na podium! Świetny Andrzej Stękała!
Bez przeliczników Polak sprawiłby niespodziankę. Spadek Kamila Stocha
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"