Podczas marcowego konkursu w Trondheim Stephan Leyhe doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. Niemiec rozpoczął długą rehabilitację. Pod koniec kwietnia mógł już odłożyć kule ortopedyczne, ale jego proces powrotu do zdrowia wciąż trwa.
Przerwa w startach reprezentanta Niemiec się przedłuży, o czym poinformował trener kadry Stefan Horngacher.
- Stephan zrobi sobie rok przerwy, aby całkowicie wyleczyć kontuzję. W przyszłym roku zaczniemy treningi na skoczni - powiedział szkoleniowiec w rozmowie z hessenschau.de.
Oznacza to, że Leyhe opuści nie tylko cały cykl Pucharu Świata, ale także mistrzostwa świata w lotach oraz mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, które na przełomie lutego i marca mają się odbyć w Oberstdorfie.
Puchar Świata w skokach narciarskich w sezonie 20/21 zainaugurowany zostanie 21 listopada w Wiśle. Zakończenie natomiast odbędzie się 28 marca w Planicy.
Czytaj także:
- Skoki narciarskie. Szczęście i pech. Siedem lat temu odszedł Piotr Wala
- Rusza proces Zbigniewa B. Podczas jego wypraw zginęły dwie Polki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda narciarstwa szaleje na wakeboardzie