Skoki narciarskie. Andreas Felder nie jest już trenerem kadry Austrii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Andreas Felder
Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Andreas Felder
zdjęcie autora artykułu

Andreas Felder zrezygnował po dwóch latach pracy. Stało się tak po sezonie, w którym jego podopieczny, Stefan Kraft, zdobył Kryształową Kulę.

W tym artykule dowiesz się o:

Andreas Felder odszedł z pracy na stanowisku trenera kadry skoczków Austrii. Stało się tak po rozmowie z dyrektorem Austriackiego Związku Narciarskiego, Mario Stechrem. Pierwszy o odejściu szkoleniowca poinformował portal skijumpng.pl.

Stało się tak, choć podopieczni Feldera święcili triumfy. Stefan Kraft wygrał klasyfikację generalną Pucharu Świata i w lotach. W Pucharze Narodów Austria zajęła drugie miejsce.

Felder pracował z kadrą Austrii od 2018 roku. To było drugie podejście, bowiem prowadził już skoczków w latach 1995-1997. Jak podaje kleinezeitung.at, powodem rezygnacji szkoleniowca jest sytuacja rodzinna. 58-letni trener w lutym został po raz trzeci ojcem i nie był w stanie pogodzić obowiązków rodzinnych z pracą.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

- Praca na stanowisku trenera austriackich skoczków narciarskich jest zadaniem wymagającym pełnego zaangażowania i wymagającym całej naszej energii. Tego nie można obecnie pogodzić z moim prywatnym życiem - powiedział Felder cytowany przez austriackie media.

Zawodnicy, pod jego kierownictwem, 40 razy zajmowali miejsca na podium Pucharu Świata. Podczas MŚ w Seefeld w 2019 roku Austriacy zdobyli trzy medale. - Andreas Felder zasługuje na wielki szacunek. Przejął kadrę w trudnym momencie i znakomicie odmienił naszą sytuację - powiedział Stecher.

CZYTAJ TAKŻE Skoki narciarskie. Kamil Stoch skomentował przedwczesny koniec sezonu. "Dziwnie się cieszyć"

CZYTAJ TAKŻE Skoki narciarskie. Zatrudnienie Michala Doleżala było błędem? "Teraz nie można mu podciąć skrzydeł"

Źródło artykułu: