Jak informuje "Przegląd Sportowy", jedynym skoczkiem, który swoje trofea odebrał, jest Stefan Kraft. Austriak w czasie zamkniętej dla mediów i kibiców ceremonii pod skocznią w Bischofshofen otrzymał dużą kryształową kulę za triumf w Pucharze Świata i małą za loty narciarskie.
Wszyscy inni czekają. Niemcy na statuetkę za wygranie Pucharu Narodów, Stoch na paterę należną zwycięzcy Raw Air. A także na premię dla triumfatora norweskiego cyklu - 60 tysięcy euro. Czeka też Piotr Żyła, któremu należą się nagrody za trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej lotów.
Nie wiadomo, kiedy dojdzie do przekazania nagród. Rzecznik prasowy Pucharu Świata Horst Nilgen na zapytanie "Przeglądu Sportowego" odpisał jedynie, że ze względu na okoliczności sprawa się opóźni.
Do przedwczesnego zakończenia PŚ doszło 12 marca w Trondheim. Powodem była decyzja rządu Norwegii o odwołaniu wszystkich imprez sportowych ze względu na zagrożenie koronawirusem. Z tego samego powodu odwołano mistrzostwa świata w lotach, które miały zostać przeprowadzone w słoweńskiej Planicy.
Czytaj także:
Skoki narciarskie. Stefan Kraft odebrał Kryształową Kulę za PŚ 2019/20
Skoki narciarskie. Chińscy skoczkowie muszą wrócić do kraju. Koronawirus krzyżuje plany Kojonkoskiego
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"