Z powodu silnego wiatru organizatorzy mistrzostw Finlandii musieli zmienić plan rozegrania zawodów. Pierwotnie w piątek miał się odbyć konkurs na skoczni normalnej. Zmagania przeniesiono na średni obiekt. Udało się rozegrać jedną serię. Najdalej skoczył i najwięcej punktów zdobył Ilkka Herola. Kombinator norweski uzyskał 47,5 metra i 108,7 punktu. Trzech sędziów oceniło jego skok na 18 punktów, pozostali dali 17,5 oraz 17.
Srebrny medal zdobył Juho Ojala (45,5 / 101,8). Trzecie miejsce zajął Kalle Heikkinen (45,5 / 101,3). Czwarty był Niko Kytoesaho (45 / 98,7). Na siódmej pozycji uplasował się najwyżej sklasyfikowany Fin w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata 2018/2019 - Antti Aalto (42,5 / 90,7). Ósmy był Jarkko Maeaettae, a dziewiąty - Andreas Alamommo. W konkursie nie wziął udziału Janne Ahonen.
W drugiej dziesiątce znaleźli się między innymi Mico Ahonen (dwunasty) i Eetu Nousiainen (siedemnasty).
W piątek rozegrano też mistrzostwa Finlandii w kombinacji norweskiej. Herola spisał się najlepiej zarówno na skoczni, jak i w biegu. 10 kilometrów pokonał w czasie 25 minut i 18 sekund. Na drugim stopniu podium stanął trzeci w obu częściach dwuboju Arttu Maekiaho (+2:47 do zwycięzcy). Z ósmego miejsca po skokach na trzeci stopień podium awansował Leevi Mutru (+3:15), który miał drugi czas biegu.
W sezonie 2018/2019 Herola dwukrotnie stanął na podium indywidualnych zawodów Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. 3 lutego w Klingenthal oraz 9 marca w Oslo był drugi.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sporo wolnych miejsc na PGE Narodowym. Ceny biletów na mecze kadry zbyt wysokie?