MŚ 2019 Seefeld: Groźny wypadek Markenga. Młody Norweg przeleciał przez bandy

PAP/EPA / EPA/FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Thomas Aasen Markeng
PAP/EPA / EPA/FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Thomas Aasen Markeng

Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas pierwszego treningu w Innsbrucku na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Thomas Aasen Markeng po wylądowaniu przeleciał przez bandy reklamowe.

Już podczas pierwszych skoków na rozpoczętych mistrzostwach świata w Seefeld byliśmy świadkami niebezpiecznej sytuacji. Na skoczni Bergisel (H130) Thomas Aasen Markeng nie zdążył zatrzymać się przed bandami reklamowymi i dosłownie przeleciał przez nie.

Na końcu zeskoku w Innsbrucku jest charakterystyczny podjazd, który ma zatrzymywać skoczków. 18-letni Norweg jechał jednak ze zbyt dużą prędkością, wyskoczył, uderzył nartami w bandę i ostatecznie wpadł za nie.

Na szczęście młodemu zawodnikowi nic się nie stało. - Ze skoczkiem wszystko ok - napisał dziennikarz skijumping.pl, Dominik Formela. Markeng ostatecznie skoczył 103 metry, co dało mu 45. miejsce na pierwszym treningu.

Czytaj teżMŚ 2019: takiej sytuacji jeszcze nie było. Aż trzech Polaków w gronie faworytów do medali

Podobny wypadek na początku stycznia zaliczył Sabyrżan Muminow. Kazach przeleciał przez bandę również na skoczni Bergisel podczas treningu w ramach Turnieju Czterech Skoczni.

Ostatecznie pierwszy trening wygrał Killian Peier. Najwyżej z Polaków był Kamil Stoch. Dokładne wyniki znajdziesz TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO Kubica o swoim powrocie do F1: Czuje się, jakbym debiutował raz jeszcze

Komentarze (2)
avatar
Szarold
20.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu... 
avatar
yes
20.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydarzyło się (TCS) 3 stycznia: "Sabirżan Muminow podczas treningu w Innsbrucku nie wyhamował na zeskoku i przeleciał przez bandę. Szczęśliwie zawodnikowi nic się nie stało i mógł wziąć udział Czytaj całość