O akcji zrobiło się głośno po sobotnim meczu Lotto Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa a Górnikiem Zabrze (4:0). Kibice stołecznego klubu najpierw przykuli uwagę warszawiaków, rozwieszając w wielu miejscach (m.in. nad Trasą Łazienkowską i na Starym Mieście) banery z napisem #PÓKI?. Potem przed spotkaniem z Górnikiem zaprezentowali efektowną oprawę, zwracającą uwagę na fakt, że wielu Polaków popełnia błąd w pierwszej zwrotce hymnu państwowego, śpiewając "Jeszcze Polska nie zginęła, Póki my żyjemy". Tymczasem zamiast "Póki" powinno się śpiewać "Kiedy".
Dzień dobry legioniści!
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 4 listopada 2018
#Niepodległa #KIEDYmyżyjemy pic.twitter.com/NGOCtZVs8L
Już po meczu Legia - Górnik na profilu akcji na Facebooku poinformowano, że dołączyli do niej także czołowi polscy skoczkowie narciarscy, zawodnicy Eve-nement Teamu: trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch oraz złoci medaliści mistrzostw świata w Lahti w konkursie drużynowym, Dawid Kubacki i Stefan Hula.
Nasi znakomici zawodnicy zaprezentowali się w koszulkach z napisem #KiedyMyŻyjemy, a na Facebooku akcji podziękowano im za nadanie jej rozpędu. "Jesteśmy przekonani, że dzięki Waszej pomocy nasz hasztag poleci jak najdalej i pobije wszelkie rekordy" - skomentowano ich udział w kampanii.
ZOBACZ WIDEO: Para polskich wspinaczy zdominowała MŚ. "Niesamowite! Do tej pory przechodzi mnie dreszcz"