Zabraknie Jakuba Wolnego. Do Słowenii 22-latek przyjechał jako 33. zawodnik klasyfikacji generalnej. W piątek na Letalnicy młody reprezentant Polski awansował do czołowej trzydziestki, ale 2 punkty za 29. miejsce to było za mało, by awansować czy nawet utrzymać swoje miejsce w Pucharze Świata. Ostatecznie Wolny spadł na 36. lokatę, co oznacza jego absencję w niedzielnym finale.
W nim powinno wystartować 30 najlepszych skoczków klasyfikacji generalnej. Na liście startowej widnieją jednak nazwiska 31 zawodników. Wszystko dlatego, że na zawody w Planicy nie został powołany 30. w zestawieniu Timi Zajc. Tym samym miejsce młodego Słoweńca zajmą dwaj skoczkowie ex aequo sklasyfikowano na 31. pozycji, Japończyk Taku Takeuchi i Niemiec Pius Paschke.
Mimo absencji w niedzielę Jakub Wolny może uznać za udany sezon 2017/2018. Po raz pierwszy w karierze startował niemal cały czas w elicie. 13 razy awansował do najlepszej trzydziestki indywidualnych konkursów. Wywalczył 73 punkty. Najlepiej spisał się w 3. konkursie Turnieju Czterech Skoczni, gdy w Innsbrucku wywalczył 16. miejsce.
W finale sezonu wystartuje 5 Polaków (Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Stefan Hula i Piotr Żyła). Tym samym Biało-Czerwoni powtórzą wyniki sprzed roku. Wówczas zamiast Huli wystartował Jan Ziobro. Początek konkursu o 10:00. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz: A tak prosiłem, żeby nie mówić o tym Kamilowi!