Daniel Huber zwycięzcą konkursu PK w Sapporo, Polacy poza trzydziestką

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Daniel Huber
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Daniel Huber

Daniel Huber wygrał w Sapporo konkurs Pucharu Kontynentalnego. Na drugiej pozycji został sklasyfikowany Jewgienij Klimow.

Po pierwszej serii Daniel Huber zajmował czwartą lokatę. W drugiej rundzie Austriak, który rozpoczął sezon 2017/2018 od szóstego miejsca w konkursie Pucharu Świata w Wiśle, zdobył najwięcej punktów. Brat Stefana Hubera odniósł trzecie zwycięstwo w zawodach Pucharu Kontynentalnego. Triumfował też 28 grudnia 2016 roku w Engelbergu oraz 10 września 2017 r. - w letniej edycji cyklu - w Stams.

Drugie rezultaty w obu rundach uzyskał Jewgienij Klimow. Na półmetku prowadził Tom Hilde. W drugiej odsłonie 30-letni Norweg miał jednak piąty rezultat i stanął na trzecim stopniu podium.

Na szóstej pozycji został sklasyfikowany Yukiya Sato. Reprezentant gospodarzy wygrał piątkowy Memoriał Olimpijczyków w Sapporo. Drugie miejsce zajął w tej imprezie Robert Kranjec, który jednak wywalczył wtedy 100 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego za zwycięstwo, bo Sato - jak jeszcze dwudziestu innych Japończyków - startował wówczas poza konkursem cyklu Continental Cup. W sobotę mógł już powalczyć również i w PK.

Największy awans zaliczył Shohei Tochimoto. Brązowy medalista mistrzostw świata 2007 - w rywalizacji zespołowej - przesunął się z trzydziestej pozycji na trzynastą. Natomiast najbardziej spadł Florian Altenburger. Austriak w pierwszej serii wylądował na 139. metrze, co dawało mu trzecie miejsce. W drugiej części uzyskał 99,5 metra i zakończył zmagania jako dziewiętnasty. Z kolei Kranjec został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon.

ZOBACZ WIDEO: Polscy skoczkowie podekscytowani konkursami na Wielkiej Krokwi. "Zakopane to magiczne miejsce"

31. lokatę zajął Przemysław Kantyka. Polak zdobył o jedną dziesiątą punktu mniej niż Tochimoto. Do drugiej rundy nie zakwalifikował się również Krzysztof Leja, który był czterdziesty.

W sobotę na Okurayamie zaprezentował się Kazuyoshi Funaki. Mistrz olimpijski z 1998 roku nie znalazł się w gronie dziewięciu Japończyków występujących w konkursie PK, ale uczestniczył w 45. edycji HTB Cup. Uplasował się na 46. miejscu w gronie 63 zawodników. Uwzględniając wyniki skoczków z Kraju Kwitnącej Wiśni startujących poza konkursem PK, Kantyka zajął w sobotę 33. lokatę w HTB Cup, a Leja - 49.

Szansy na objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej PK nie wykorzystał Nejc Dezman. Słoweniec, aby znaleźć się na czele tego rankingu, potrzebował co najmniej siódmej pozycji. Był jednak 34. W tej sytuacji przodownictwo zachował nieobecny w Sapporo, świetnie spisujący się podczas piątkowych treningów i kwalifikacji w Zakopanem Marius Lindvik.

Wyniki konkursu PK:

MiejsceZawodnikKrajMetryPunkty
1. Daniel Huber Austria 128,5/139,5 246
2. Jewgienij Klimow Rosja 136/141,5 240,9
3. Tom Hilde Norwegia 141,5/129,5 233
4. Anze Lanisek Słowenia 127,5/134,5 214,8
5. David Siegel Niemcy 127/132,5 210,1
6. Yukiya Sato Japonia 126,5/125 208,3
31. Przemysław Kantyka Polska 116,5 84,9
40. Krzysztof Leja Polska 89,5 46,3


Klasyfikacja generalna
:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Marius Lindvik Norwegia 556
2. Nejc Dezman Słowenia 522
3. David Siegel Niemcy 505
4. Tomasz Pilch Polska 492
5. Jonathan Learoyd Francja 486
6. Andreas Wank Niemcy 483
Komentarze (2)
avatar
yes
27.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobre wyniki dla polskich skoczków! Zajęli dalekie miejsca w w PK w Sapporo, co świadczy o fachowym podziale zawodników na dwie grupy. PŚ jest imprezą ważniejszą. 
avatar
Sargon
27.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polacy? Bez komentarza...