PŚ w Lillehammer: kolejny bardzo dobry występ Stocha i Kota! Nokaut Domena Prevca!

PAP/EPA / Geir Olsen
PAP/EPA / Geir Olsen

Domen Prevc, aktualny lider PŚ w skokach, pewnie wygrał sobotni konkurs indywidualny w Lillehammer. Świetnie spisali się Polacy. Kamil Stoch był czwarty, Maciej Kot piąty. Łącznie punkty zdobyło sześciu podopiecznych Stefana Horngachera.

Emocje przed sobotnim konkursem rozpoczęły się już w południe. Wówczas z Lillehammer napłynęły dobre informacje odnośnie stanu zdrowia Kamila Stocha. W piątek dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi, po skoku na 144. metr, pewnie wygrał kwalifikacje, ale przy wykonywaniu telemarku zbyt mocno obciążył jedno z kolan.

Kilkugodzinna praca Łukasza Gębali, fizjoterapeuty Biało-Czerwonych przyniosła jednak efekt. Po porannym treningu Stefan Horngacher zezwolił mistrzowi świata z Val di Fiemme na udział w serii próbnej, po której miała zapaść ostateczna decyzja co do startu Polaka w głównych zawodach.

W treningu Stoch uzyskał 128,5 metra nie mając problemów z lądowaniem, co oznaczało jedno - Polak wystąpi w głównych zawodach. Była to słuszna decyzja sztabu szkoleniowego. Triumfator piątkowych kwalifikacji w pierwszej serii, podobnie jak pięciu jego kolegów z reprezentacji, nie zawiódł. Po skoku na 134,5 metra zawodnik z Zębu zajmował na półmetku 4. miejsce, bezpośrednio wyprzedzając Macieja Kota. W czołowej dziesiątce, na 9. lokacie, był jeszcze Dawid Kubacki, a punkty do klasyfikacji generalnej zapewnili sobie także Piotr Żyła, Stefan Hula i po raz pierwszy w tym sezonie Klemens Murańka. Do finału nie awansował tylko Aleksander Zniszczoł (pechowe 31. miejsce).

W porównaniu do indywidualnego konkursu w Klingenthal, na półmetku sobotnich zawodów była już niemal rozstrzygnięta kwestia zwycięstwa. W premierowej kolejce 17-letni Domen Prevc, aktualny lider PŚ w skokach narciarskich, skoczył aż 142,5 metra i drugiego Norwega Daniela Andre Tandeego wyprzedzał aż o 10,1 punktu. Trzeci Stefan Kraft od czwartego Stocha był lepszy o 2,4 punktu.

ZOBACZ WIDEO: Fortuna liczy na historyczny sukces. "Polacy zdobędą złoto w Pjongczang"

Młody Słoweniec wytrzymał presję i w finale przypieczętował swoją trzecią w karierze i w tym sezonie wiktorię. Na podium stanęli także, tak samo jak przed tygodniem na Vogtlandarenie, drugi Daniel Andre Tande i trzeci Stefan Kraft.

Biało-Czerwoni, Kamil Stoch i Maciej Kot, po bardzo dobrych drugich skokach utrzymali swoje czwarte i piąte miejsce. Z czołowej dziesiątki wypadł Dawid Kubacki (ostatecznie 13.), a poprawili się Piotr Żyła i Stefan Hula. Klemens Murańka ostatecznie zdobył 4 oczka za 27. pozycję.

17-letni Domen Prevc dominuje, a jego starszy brat, obrońca Kryształowej Kuli, skacze coraz słabiej. W sobotę aktualny mistrz świata w lotach zdobył zaledwie punkt za 30. lokatę.

W porównaniu do treningów i kwalifikacji, w sobotniej rywalizacji na Lysgårdsbakken (HS 138) nie przeszkadzał wiatr. Co prawda nie było tak sprawiedliwe jak w Klingenthal i Kuusamo, ale podmuchy (średnio od 0,5 m/s w plecy do 0,5 m/s pod narty) nie wypaczyły rezultatów. Konkurs rozpoczęto z 9. belki startowej. Jeszcze w pierwszej serii obniżono rozbieg o jeden stopień i z 8. platformy skoczkowie odpychali się już do końca konkursu. Obserwowanie walki zawodników o pucharowe punkty utrudniała natomiast gęsta mgła.

W niedzielę w Lillehammer zaplanowano drugie zawody indywidualne. Kwalifikacje do nich rozpoczną się o 13:30, a główna rywalizacja o 15:00. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.

wyniki sobotniego konkursu w Lillehammer:

miejscezawodnikkrajodległościłączna nota
1. Domen Prevc Słowenia 142,5/141,5 301,2
2. Daniel Andre Tande Norwegia 136/137,5 290,8
3. Stefan Kraft Austria 137/135,5 286,5
4. Kamil Stoch Polska 134,5/131,5 277,5
5. Maciej Kot Polska 132,5/132 273,6
6. Andreas Stjernen Norwegia 131,5/131,5 267,2
7. Markus Eisenbichler Niemcy 127/137 264,1
8. Vincent Descombes Sevoie Francja 128,5/133 261,3
9. Michael Hayboeck Austria 132/126,5 260,4
10. Vojtech Stursa Czechy 132/134 259,8
13. Dawid Kubacki Polska 129,5/128,5 256,1
16. Piotr Żyła Polska 124,5/130 248,3
18. Stefan Hula Polska 126,5/125 240,4
27. Klemens Murańka Polska 123,5/119 222
31. Aleksander Zniszczoł Polska 118,5 107,7
Komentarze (9)
avatar
Gość376523
11.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
5 konkursów za nami a ci już w ankietach czy Domen wygra klasyfikację PŚ. Ludzie jeszcze tyle konkursów przed nami, że Słoweniec mógłby spaść i wejść na fotel lidera kilka razy. 
avatar
frenk
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo! A poza tym to Deja vu! 
avatar
Piotrek HayDay
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwazniejsze ze skoczyli i sie nie przewrocili. 
avatar
Edward Rybak
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czym tu sie podniecac? Miejsca Stocha i Kota o.k., ale 27 miejsce Muranki skaczacego 20 m blizej niz Prevc to zaden sukces. Czy ktos podnieca sie dwudziestym miejscem sprintera na Igrzyskach Ol Czytaj całość
avatar
zdzich659
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myśle ,że odpala na turnieju 4skoczni