PŚ w Willingen: Nokaut Petera Prevca, przeciętny występ Polaków

PAP/EPA / EXPA/JFK
PAP/EPA / EXPA/JFK

W niedzielnym konkursie w Willingen Peter Prevc nie pozostawił złudzeń rywalom. Słoweniec, z przewagą 15,5 punktu, wygrał zawody przed Kennethem Gangnesem. Trzeci był Freund. Punkty zdobyło czterech Polaków, a najwyższe miejsce zajął Stefan Hula.

W finale, urodzony w Szczyrku zawodnik uzyskał 126,5 metra, co pozwoliło mu przesunąć się z 25. pozycji, zajmowanej na półmetku zawodów, na 18. lokatę. Punkty zdobyli także Maciej Kot, Andrzej Stękała i Jakub Wolny. O ile skoki wyżej wymienionej trójki w pierwszej serii można było ocenić na plus, o tyle w finale wszyscy zainteresowani skoczyli poniżej własnych możliwości. W niedzielę najsłabiej z Biało-Czerwonych zaprezentował się jednak członek kadry A, Jan Ziobro. Podopieczny Łukasza Kruczka skoczył 128,5 metra i zajął 31. pozycję.

Piątkowe treningi i kwalifikacje wskazywały, że w walce o czołową dziesiątkę może liczyć się Stefan Hula. Niestety, z punktu widzeniach polskich kibiców, tak się nie stało i po raz kolejny to skoczkowie innych reprezentacji odegrali czołowe role w zawodach.

Klasą samą dla siebie był Peter Prevc. W niedzielę triumfator 64. Turnieju Czterech Skoczni, we wszystkich trzech próbach skoczył najdalej. Po wygraniu serii próbnej, Słoweniec potwierdził swoją dominację w głównym konkursie. Po próbach na 148,5 oraz 145,5 metra podopieczny Gorana Janusa wygrał zawody z przewagą 15,5 punktu nad Norwegiem Kennethem Gangnesem i 30,7 oczek nad Niemcem Severinem Freundem!

Drużynowo niedzielne zmagania były popisem Norwegów. W czołowej dziesiątce znalazło się miejsce aż dla pięciu podopiecznych Alexandra Stoeckla. Bardzo dobrze wypadli także Czesi. Trzech naszych południowych sąsiadów, kolejno Roman Koudelka, Jan Matura i Jakub Janda zajęli miejsca w przedziale 10-12.

Mimo niekorzystnych prognoz, organizatorom udało się przeprowadzić obie kolejki. Po loteryjnej serii próbnej, wiatr zaczął wiać z jednego kierunku i z podobną siłą. Dzięki temu premierowa kolejka była w miarę sprawiedliwa. Nieco inaczej sytuacja wyglądała w finale. Wówczas wszyscy skoczkowie także mieli podmuchy pod narty, ale siła wiatru często zmieniała się. Szczęście do warunków mieli Gangnes i Prevc, ponieważ pod sam koniec finału wiatr przybrał mocno na sile.

Fatalne zawody mają za sobą Domen Prevc i Michael Hayboeck. Słoweniec i Austriak nie awansowali do finału, plasując się odpowiednio na 37. i 38. pozycji.

Przed skoczkami zaledwie kilka dni odpoczynku przed najważniejszą imprezą sezonu. W dniach 14-17 stycznia zawodnicy będą walczyć o mistrzostwo świata w lotach narciarskich na mamucie w Bad Mitterndorf. Najprawdopodobniej do rywalizacji wróci już Kamil Stoch, który ostatnie dni poświęcił na spokojne treningi w Szczyrku.

Wyniki indywidualnego konkursu w Willingen:

MiejsceZawodnikKrajOdległościŁączna nota
1. Peter Prevc Słowenia 148,5/145,5 264,9
2. Kenneth Gangnes Norwegia 139,5/141 249,4
3. Severin Freund Niemcy 145,5/133 234,2
4. Stefan Kraft Austria 147/127 225,2
5. Andreas Wellinger Niemcy 143,5/129,5 222,7
6. Daniel Andre Tande Norwegia 139,5/133 221,1
7. Anders Fannemel Norwegia 141,5/130,5 217,9
8. Andreas Stjernen Norwegia 132/136 206,6
9. Johann Andre Forfang Norwegia 134/128 205,2
10. Roman Koudelka Czechy 139,5/124,5 204,2
18. Stefan Hula Polska 131,5/126,5 184,3
26. Maciej Kot Polska 133/122 174,1
28. Andrzej Stękała Polska 133/118,5 173,8
30. Jakub Wolny Polska 128,5/118 165,4
31. Jan Ziobro Polska 128,5 87,6

Pełne rezultaty konkursu dostępne są tutaj.

Źródło artykułu: