Czy Vogtland Arena znów będzie szczęśliwa? - zapowiedź Pucharu Świata w Klingenthal

Fani skoków narciarskich doczekali się - zaczyna się się kolejna edycja Pucharu Świata. Podobnie jak rok temu cykl rusza w Klingenthal na Vogtland Arena, która już nieraz była szczęśliwa dla Polaków.

W tym artykule dowiesz się o:

Obiekt w niemieckiej miejscowości od stosunkowo niedawna ma swoje miejsce w pucharowym kalendarzu, jednak wpisał się w niego już chyba na dobre, gdyż w ostatnich latach znajduje się w nim praktycznie zawsze. Co więcej, Klingenthal jest też regularnie miejscem rozgrywania konkursów letniej Grand Prix. Przed rokiem po raz pierwszy w historii Puchar Świata rozpoczął się właśnie tam i w tym sezonie będzie podobnie. O ile ostatnio warunki nie były zbyt dobre, a śniegu wokół skoczni praktycznie nie było, o tyle tym razem organizatorzy są znaczniej lepszej myśli.
[ad=rectangle]
Vogtland Arena, bo taką nazwę nosi skocznia w Klingenthal, już wiele razy była bardzo szczęśliwa dla Polaków. Dwukrotnie stawał tam na podium Adam Małysz, tam też pierwsze ważne międzynarodowe zwycięstwo odniósł w 2010 roku w letnim konkursie Kamil Stoch, który następnie wygrywał w Klingenthal jeszcze dwa razy w 2011 roku, najpierw ponownie latem, a następnie także zimą (był to jego drugi triumf w Pucharze Świata). Listę polskich sukcesów na Vogtland Arena jak na razie zamyka Krzysztof Biegun, sensacyjny triumfator z ubiegłego roku. Konkurs inaugurujący ubiegłoroczną edycję cyklu był dość loteryjny, w dodatku rozegrano tylko jedną serię, co nie zmienia jednak faktu, że w annałach skoków jako triumfator zapisany został młody Polak.

Teraz Vogtland Arena znów może przynieść szczęście biało-czerwonym, którzy wystąpią w aż siedmioosobowym składzie, co wiąże się z faktem, że Polska jest w gronie najmocniejszych reprezentacji, mogących wystawić maksymalną liczbę skoczków. W piątek cała siódemka, oczywiście z Kamilem Stochem na czele, wystąpi w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego. Dla Polaków będą to też swoiste eliminacje do sobotnich zawodów drużynowych - trener Łukasz Kruczek wybierze do nich czterech skoczków.

Piątkowe kwalifikacje, a także rywalizacja zespołowa, rozegrane zostaną przy sztucznym świetle. Rywalizacja indywidualna zaplanowana jest natomiast na 11:30 w niedzielę, co jest porą dość wczesną jak na konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich.

Piątek, 21.11.2014
15:30 - trening
18:00 - kwalifikacje

Sobota, 22.11.2014
14:45 - seria próbna
16:00 - konkurs drużynowy

Niedziela, 23.11.2014
10:15 - seria próbna
11:30 - konkurs indywidualny

Komentarze (1)
avatar
woj Mirmiła
21.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie mamy w obecnym składzie zeszłorocznego, sensacyjnego Króla Klingenthal - Krzysztofa Bieguna, mamy za to 7-miu doskonałych kandydatów na inauguracyjne zwycięstwo w PŚ, z 2-krotnym mistrzem o Czytaj całość